W rozmowie z Polsat News aktor powiedział, że został zaczepiony na przystanku tramwajowym przez przypadkowo spotkanego męzczyznę. Napastnik skierował w jego stronę słowa "ty pedale", "ty ubeku".

Aktor chciał wyjaśnić sytuację, ale wówczas został kopnięty. Między mężczyznami doszło do przepychanki. Gdy Pieczyński sięgnął po telefon i zrobił napastnikowi zdjęcie, ten uderzył go pięścią w twarz.

Zdarzeniu przyglądali się przechodnie, ale nikt nie zareagował. Sprawa została zgłoszona na policję.

Zdaniem Pieczyńskiego atak na jego osobę to konsekwencja nietolerancji, która panuje w naszym kraju. - Wpisana jest w religię chrześcijańską - powiedział aktor.