Kobieta została zabrana do kopenhaskiego szpitala z poważnymi oparzeniami klatki piersiowej i twarzy. Gazeta "Politiken" stwierdziła, że życie kobiety nie jest jednak zagrożone.

- Otrzymała pomoc już na miejscu zdarzenia i została przewieziona ambulansem do Rigshospitalet - powiedział agencji prasowej Ritzau Stefan Jensen z duńskiej policji.

Według informacji policji, na które powołuje się agencja, kobieta podpaliła się zapalniczką. Nie potwierdzono, czy wcześniej oblała się jakąś łatwopalną substancją. Centrum obsługi zostało zamknięte po zdarzeniu, a policja przesłuchiwała świadków.

Motyw czynu kobiety jest na razie nieznany. Według informacji "Politiken" weszła ona do budynku na umówione spotkanie. Widząc jej zdenerwowanie, personel usiłował z nią porozmawiać i poprosił, by usiadła na ławce. Zamiast tego kobieta poszła do toalety, niedługo później wychodząc i podpalając się zapalniczką.