Mężczyzna udowodonił przed sądem, że jego religią jest wolność

Obywatel Australii, który - mimo obowiązującego w tym kraju przymusu wyborczego - nie wziął udziału w wyborach federalnych w 2016 roku, przed sądem udowodnił, że miał do tego prawo, ponieważ jest wyznawcą wolności.

Aktualizacja: 21.12.2017 14:09 Publikacja: 21.12.2017 08:34

Mężczyzna udowodonił przed sądem, że jego religią jest wolność

Foto: stock.adobe.com

Australia jest jednym z 12 państw świata, w których głosowanie jest obowiązkowe, a za uchylanie się od tego obowiązku grożą konsekwencje prawne (w Australii jest to niewysoka grzywna).

Adam Easton z Nowej Południowej Walii uznał jednak, że w jego przypadku kara się nie należy, co postanowił udowodnić przed sądem. Mężczyzna wyjaśnił, że gdyby wbrew sobie zagłosował poczułby się "moralnie zdeprawowany".

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Społeczeństwo
Alarmujące dane z Wielkiej Brytanii o woreczkach nikotynowych. Najnowsze wyniki badań dotyczą dzieci
Społeczeństwo
Gwardia Narodowa na ulicach Los Angeles. Protesty przeciwko polityce Donalda Trumpa ws. migracji
Społeczeństwo
Protesty w Los Angeles, Trump wysyła Gwardię Narodową. Gubernator: Chce widowiska
Społeczeństwo
Już nie USA i nawet nie Ukraina. Kogo Rosjanie uważają za głównego wroga?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Społeczeństwo
Francja wydaje wojnę pornografii. Serwisy dla dorosłych protestują