Według badania przeprowadzonego przez Fińską Federacje Medialną 43 proc. Finów przyznaje, że co tydzień natrafia na przekazy, które zawierają fałszywe informacje. Z kolei 39 proc. ankietowanych twierdzi, że spotyka się z historiami, które są fałszywe od początku do końca.
4 proc. przyznaje się do przekazywania dalej - np. za pośrednictwem mediów społecznościowych - informacji, o których wie, że są fałszywe.
59 proc. ankietowanych spodziewa się, że dezinformacja związana z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi w Finlandii będzie rozpowszechniania za pośrednictwem internetu.
Jednocześnie większość ankietowanych ufa w przekazy klasycznych mediów - dzienników, tygodników, stacji telewizyjnych i radiowych - które stanowią dla nich wiarygodne źródło informacji.
Finowie byli też pytani o to, czy - ich zdaniem - fińskie media rzetelnie informują ich o działalności prezydenta USA Donalda Trumpa.