O powstaniu Koalicji poinformował Onet. Przed sądem w Warszawie rozpoczął się proces 19 osób z Obywateli RP, które będą odpowiadać za próbę przerwania kwietniowego marszu ONR. Przed wejściem do sądu aktywiści zorganizowali protest, podczas którego zapowiedzieli utworzenie Koalicja Antyfaszystowska "Zmowa Powszechna".

- Rząd PiS otwarcie romansuje z polskimi faszystami z ONR i Młodzieży Wszechpolskiej, umacnia państwo policyjne i zbroi paramilitarne bojówki Obrony Terytorialnej. Fala nienawiści wobec uchodźców zbiera krwawe żniwo pobić i napaści. Nie możemy na to patrzeć bezczynnie - mówi w rozmowie z portalem aktywistka Basia Kuglarczyk.

Koalicja, jak informują jej twórcy, ma być sojuszem wielu środowisk i organizacji, ale także pojedynczych osób, nienależących do żadnych instytucji. Jak czytamy w Onecie, mają ją tworzyć m.in. Obywatele RP, Ogólnopolski Strajk Kobiet, organizacje studenckie oraz antyfaszystowskie, jak np. Antifa.

Organizatorzy planują zorganizowanie 11 listopada kilku wydarzeń, w tym marszu antyfaszystowskiego, który ma być "konfrontacyjną pikietą", a także happeningu ulicznego. Wszystko ma się odbywać w okolicach trasu Marszu Niepodległości, ale przedstawiciele Koalicji zaznaczają, że szczegóły są dopiero dopracowywane.

Członkowie Koalicji chcą również m.in. doprowadzić do delegalizacji ONR oraz Młodzieży Wszechpolskiej.