Fińska pisarka: Niech Melania Trump nie milczy

Fińska pisarka i dramaturg Sofi Oksanen napisał list otwarty do Pierwszej Damy USA Melanii Trump, w którym apeluje, by ta zabrała głos ws. seksualizacji kobiet w Europie Wschodniej (żona Donalda Trumpa pochodzi ze Słowenii).

Aktualizacja: 13.10.2017 17:05 Publikacja: 13.10.2017 13:35

Fińska pisarka: Niech Melania Trump nie milczy

Foto: AFP

List Oksanen opublikował m.in. szwedzki tabloid "Expressen". Wzywa ona w nim, by Melania Trump zaczęła mówić głośno o problemach handlu ludźmi i przemocy seksualnej, jakiej doświadczają - jej zdaniem - kobiety ze wschodniej Europy.

Zdaniem Oksanen, której matka urodziła się w Estonii, Melania Trump nie zabierając głosu w takich sprawach nie pomaga stygmatyzowanym mieszkankom pochodzącym z części Europy, z której żona prezydenta USA się wywodzi.

Oksanen twierdzi, że w czasach Zimnej Wojny nie mogła zrozumieć, dlaczego tak wiele kobiet z Europy Wschodniej chciało tak bardzo wyjechać na Zachód.

"Zachodni faceci nie byli wcale książętami z bajki, nie bardziej niż chłopcy z Europy Wschodniej. Wiem o tym, bo wychowywałam się po obu stronach Żelaznej Kurtyny, w Finlandii i sowieckiej Estonii" - przekonuje pisarka.

Oksanen pisze też o zmianie przez Melanię imienia - z słowiańskiego Melanija na bardziej zachodnio brzmiące Melania.

"Uważam, że chodziło o coś więcej (niż westernizację imienia): w tamtym czasie kobiety z Europy Wschodniej zdobyły już określoną reputację. Na Zachodzie kobiety patrzyły na nie podejrzliwie, a mężczyźni taksowali je wzrokiem, co musiało być całkowitym zaskoczeniem dla nowo przybyłych, w tym pewnie również dla Ciebie" - pisze zwracając się do Melanii. "Wystarczył twój akcent, by wszyscy wiedzieli, że jesteś na sprzedaż, w dodatku tanio" - twierdzi Oksanen.

Następnie pisarka zastanawia się jaką cenę zapłaciła Melania Trump za spełnienie "wschodnioeuropejskiego snu" i zostanie żoną prezydenta USA.

"Jesteś Pierwszą Damą USA, ale za każdym razem, gdy słyszysz w telewizji akcent podobny do Twojego, kobieta na ekranie jest prostytutką, striptizerką lub żoną zamówioną z katalogu. I nie pozwala jej się powiedzieć zbyt wiele - bo po co?" - pisze Finka.

"Dlatego Twoje milczenie nie jest sprawą prywatną. Wpływa na życie i możliwości jakie staną przed niezliczonymi kobietami" - przekonuje Oksanen. "Wciąż potrzebujemy pomocy od kobiet, takich jak ty. Bądź Pierwszą Damą i zmieniaj świat, tak jak robiły to Pierwsze Damy przed Tobą. Załóż fundację, odwiedzaj schroniska, podnoś poziom świadomości, pomagaj ludziom rozpoznawać kiedy mają do czynienia z handlem ludźmi i przemocą i dawaj odwagę ofiarom, by mówiły głośno - spraw, by czuły, że mają do tego prawo" - czytamy w liście otwartym. "Bądź im przykładem, przerwij milczenie, a powitamy Cię z otwartymi ramionami. Możesz to zrobić. Możesz być dla nas bohaterką" - kończy swój list fińska pisarka.

List Oksanen opublikował m.in. szwedzki tabloid "Expressen". Wzywa ona w nim, by Melania Trump zaczęła mówić głośno o problemach handlu ludźmi i przemocy seksualnej, jakiej doświadczają - jej zdaniem - kobiety ze wschodniej Europy.

Zdaniem Oksanen, której matka urodziła się w Estonii, Melania Trump nie zabierając głosu w takich sprawach nie pomaga stygmatyzowanym mieszkankom pochodzącym z części Europy, z której żona prezydenta USA się wywodzi.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek
Społeczeństwo
Hipopotam okazał się samicą. Przez lata ZOO myślało, że jest samcem
Społeczeństwo
Demonstracje przeciw Izraelowi w USA. Protestują uniwersytety