Z ustaleń dziennikarzy norweskiej gazety wynika, że elektrowstrząsy pacjentom, którzy nie wyrazili na to zgody, zaaplikowano w ciągu trzech lat 166 razy.
Leczenie elektrowstrząsami, czyli tzw. ECT, może być skuteczne w leczeniu niektórych schorzeń psychotycznych i psychiatrycznych takich jak ciężka depresja, mania czy katatonia.
Lekarze mogą zapisywać taką terapię jedynie w przypadku, gdy są przekonani, iż może ona ocalić życie i zdrowie pacjenta - czytamy w "VG". Aby zastosować terapię elektrowstrząsową, zgodnie z norweskimi przepisami, niezbędne jest jednak poinformowanie o tym pacjenta i wyrażenie przez niego zgody.
W styczniu norweski rzecznik praw obywatelskich zaprotestował przeciwko sięganiu po ECT w przypadku pacjentów, którzy takiej zgody nie wyrazili. Jak wynika z danych, do których dotarli dziennikarze "VG" w latach 2014-2016 terapią elektrowstrząsową objęto 40 takich pacjentów.
Przedstawiciele szpitali, z którymi kontaktowali się dziennikarze "VG" przyznają, że w przypadku, gdy pacjent nie jest w stanie sam podjąć decyzji w tym zakresie, decyzja o zastosowaniu ECT zapada po konsultacji z jego bliskimi.