Zgłoszenie o kradzieży auta policjanci otrzymali w środę. Kobieta zadzwoniła na policję, twierdząc, że jej samochód marki Renault został skradziony.

Po przyjeździe funkcjonariuszy kobieta zeznała, że zostawiła pojazd na parkingu ok. godz. 16.00. Po godzinie, gdy wróciła na miejsce, auta tam nie było. - Informacja o kradzieży pojazdu trafiła do wszystkich patroli na terenie miasta i powiatu. Ostrowscy funkcjonariusze od razu rozpoczęli poszukiwania skradzionego samochodu – relacjonowała dla portalu epoznan.pl st. sierż. Małgorzata Łusiak z policji w Ostrowie Wlkp.

Po kilkudziesięciu minutach kobieta stwierdziła, że wie gdzie jest jej auto. Przypomniała sobie, że pojazd po prostu zaparkowała w innym miejscu. - Informację potwierdzili policjanci. Na szczęście pani "odzyskała" swój samochód i spokojnie mogła wrócić do domu – powiedziała Łusiak.