Sytuacja pogrążonej w głębokim kryzysie gospodarczym i politycznym Wenezueli stale się pogarsza. Coraz częściej dochodzi do aktów przemocy, a ostatnio siły antyrządowe wykradły broń z jednej z baz wojskowych. Zgromadzenie Konstytucyjne, wyłonione w wyborach, które zdaniem opozycji zostały sfałszowane, postawiło się ponad kontrolowanym przez opozycję parlamentem.

Pracownicy Zulia Metropolitan Zoological Park odkryli, że w ogrodzie zoologicznym brakuje dwóch sztuk pekariowców obrożnych. - Zakładamy, że zwierzęta skradziono w celu spożycia ich mięsa - przekazał lokalny funkcjonariusz policji.

Niedawno przeprowadzone badania wykazały, że 93% mieszkańców Wenezueli nie stać na zakup wystarczającej ilości jedzenia. 73% społeczeństwa straciło na wadze w ciągu ostatniego roku.

Inną teorię w sprawie kradzieży ma szef ogrodu zoologicznego Leonardo Nunez. Jego zdaniem zwierzęta padłu łupem handlarzy narkotyków, którzy później sprzedają je dalej. - Kradną wszystko. Zwierzęta nie zostały skradzione, by ktoś mógł je zjeść - powiedział Nunez.

Braki żywieniowe doprowadziły w zeszłym roku do śmierci około 50 zwierząt w zoo w Caracas. Rząd zaprzecza, by zwierzęta były źle traktowane.