Rzecznik marynarki wojennej Sri Lanki Chaminda Walakuluge nazwał uratowanie słonia "cudem".

Akcja ratunkowa trwała 12 godzin - rozpoczęto ją po tym, jak marynarze zauważyli słonia próbującego utrzymać się na powierzchni wody w odległości ok. 5 km od brzegu.

W akcji braki udział płetwonurkowie, którzy najpierw obwiązali go linami, a następnie przeciągnęli na płytsze wody, bliżej brzegu.

Walakuluge stwierdził, że słoń mógł zostać zabrany przez fale podczas próby przekroczenia laguny Kokkilai.

Na zdjęciach opublikowanych przez marynarkę wojenną widać jak słoń utrzymuje trąbę powyżej powierzchni wody.