Brytyjscy lekarze-stażyści: 12,5 godziny pracy bez snu

Ponad połowa anestezjologów-stażystów w brytyjskich szpitalach miała wypadek lub była blisko wypadku w czasie powrotu do domu po nocnym dyżurze w szpitalu. Powód? Brak snu i ogólne zmęczenie - wynika z badania, którego wyniki publikuje "The Guardian".

Aktualizacja: 14.07.2017 20:02 Publikacja: 14.07.2017 19:47

Brytyjscy lekarze-stażyści: 12,5 godziny pracy bez snu

Foto: 123RF

Spośród 57 proc. stażystów, którzy wzięli udział w badaniu opisywanym przez "The Guardian" (łączna liczba ankietowanych wyniosła 2155 lekarzy-stażystów), przyznało się do tego, że uczestniczyli w wypadku lub byli bliscy wypadku wracając do domu samochodem, motocyklem, rowerem, a nawet wracając na piechotę.

- Zasnąłem stojąc na światłach. Miałem halucynacje na autostradzie - powiedział jeden z ankietowanych. Inny mówił jak nagle w trakcie jazdy zaczął zasypiać, a samochód powoli zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu. - Obudził mnie kierowca vana, który jechał z naprzeciwka i zaczął na mnie trąbić - relacjonował.

Niemal wszyscy lekarze-stażyści, którzy przyznali się do udziału w wypadkach przyznali, że wina leżała po ich stronie, a przyczyną kolizji było skrajne wyczerpanie.

84 proc. ankietowanych przyznało, że zdarza się, iż są zbyt zmęczeni, by wracać do domu po nocnej zmianie. 90 proc. sięga po napoje na bazie kofeiny, by nie zasnąć w czasie nocnej zmiany.

72 proc. przyznaje, że zmęczenie pracą odbiło się negatywnie na ich zdrowiu fizycznym, a 69 proc. odczuwa z tego powodu psychiczne dolegliwości. W przypadku 66 proc. ankietowanych zmęczenie było powodem kłopotów w związkach. Z kolei 53 proc. przyznaje, że zmęczenie wpływało na ich zdolność do wykonywania swoich obowiązków.

Standardowa długość nocnej zmiany lekarza-stażysty w Wielkiej Brytanii wynosi 12,5 godziny. 17 proc. respondentów przyznaje, że nie jest w stanie w tym czasie poświęcić na drzemkę nawet 30 minut.

Wyniki ankiety opublikowano w magazynie medycznym "Anaesthesia".

Spośród 57 proc. stażystów, którzy wzięli udział w badaniu opisywanym przez "The Guardian" (łączna liczba ankietowanych wyniosła 2155 lekarzy-stażystów), przyznało się do tego, że uczestniczyli w wypadku lub byli bliscy wypadku wracając do domu samochodem, motocyklem, rowerem, a nawet wracając na piechotę.

- Zasnąłem stojąc na światłach. Miałem halucynacje na autostradzie - powiedział jeden z ankietowanych. Inny mówił jak nagle w trakcie jazdy zaczął zasypiać, a samochód powoli zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu. - Obudził mnie kierowca vana, który jechał z naprzeciwka i zaczął na mnie trąbić - relacjonował.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek