- Sztućce to ewolucja, a nie zerwanie z przeszłością - powiedział szef marketingu McDonald'sa we Francji Xavier Royaux.

Firma zapowiedziała tę innowację po przeprowadzeniu prób w 10 restauracjach na terenie kraju.

Noże i widelce nie będą jednak wydawane do każdego cheesburgera czy Big Maca, a tylko do dużych burgerów, które kosztują dwukrotnie więcej, niż zwykłe.

Jak powiedział Royaux, zmiana jest podyktowana potrzebą utrzymania się na rynku hamburgerów, które ostatnio zalały Francję. Szacuje się, że w swoim menu ma je trzy czwarte z 145 tys. restauracji w tym kraju. Nad Sekwanę po kilku latach przerwy wrócił też największy rywal McDonald'sa - Burger King.

W 2015 roku sprzedano we Francji 1,19 miliarda burgerów - o 11 proc. więcej, niż rok wcześniej.