Botha od lat organizował w Afryce polowania. W organizowanych przez niego safari brały udział osoby z całego świata.

Na jednym z takich polowań grupa mężczyzn natrafiła na stado słoni. Mężczyźni zaczęli oddawać strzały w stronę zwierząt, ale jedna ze słonic zdołała owinąć trąbą ciało myśliwego. Inny uczestnik polowania zastrzelił słonicę, która upadając na ziemię, przygniotła organizatora polowania. Botha zmarł na miejscu.

Śmierć myśliwego spotkała się z mieszanymi komentarzami w internecie. Część osób opłakiwała śmierć mężczyzny, inni nie ukrywali radości.

Theunis Botha organizował polowania w Afryce od 1989 roku. Uczestnicy brali udział w łowach organizowanych w Zimbabwe, Botswanie i RPA. 

Miesiąc temu zginął w Afryce inny myśliwy, a prywatnie przyjaciel Bothy. Scott van Zyl został zjedzony przez krokodyle. Kawałki jego ciała znaleziono w żołądkach upolowanych gadów.