Saryusz-Wolski został w sobotę usunięty z PO. Prawdopodobnie zostanie też wykluczony z szeregów Europejskiej Partii Ludowej. PiS przekonuje, że jest to kompromisowy kandydat na szefa RE.

Tymczasem w Łodzi, przed biurem europosła pojawił się gumowy kalosz wypełniony słomą i kartka z obraźliwym hasłem.

Pracownicy biura przyznają, że nie wiedzą kto umieścił przed biurem kartkę, ani kiedy to się stało - podaje polskieradio.pl.

Wybór nowego szefa RE ma nastąpić w czwartek. Możliwe jednak, że w związku z pojawieniem się w ostatniej chwili kandydatury Saryusz-Wolskiego decyzja w tej sprawie zostanie przełożona.

Politycy PiS podkreślają, że byłoby precedensem, gdyby UE wybrała na ważne stanowisko kandydata mimo braku popierania go przez rząd jego własnego kraju.