Wstrząsy w Nepalu o sile 7,8 w skali Richtera nie tylko uśmierciły w 2015 roku tysiące ludzi, ale również przeorały krajobraz. Według odczytów satelitarnych Dach Świata (8 848 metrów n.p.m.) jest od tego czasu niższy o kilka centymetrów.
By jednoznacznie potwierdzić te zapisy, kilkuosobowa grupa naukowców ma wyruszyć na szczyt wraz z profesjonalnymi wspinaczami. Choć ekspedycja wiąże się ze z ryzykiem wpisanym we wszystkie wyprawy na Everest, ochotników z Indyjskiej Centralnej Agencji Kartograficznej zgłosiło się aż nadto.
W tej chwili przechodzą aklimatyzację i czekają na sprzyjające warunki pogodowe.
Fachowcy spędzą na szczycie około dwóch godzin z urządzeniami geolokacyjnymi, a dwa tygodnie zabierze później analiza zebranych danych. Wysokość Mount Everestu zostanie ustalona z dokładnością co do centymetra.
Jednak oprócz wykorzystania najnowocześniejszych technik i sprzętu naukowcy zmierzą też górę tradycyjna metodą (z wykorzystaniem trygonometrii), która posługiwał się jeszcze Sir George Everest w latach 50. XIX wieku.