Kobiety na Islandii zarabiają obecnie od 13 do 18 proc. mniej od mężczyzn. Oznacza to, że porównaniu z zarobkami mężczyzn, kobiety z wyspy po godzinie 14.38 pracują za darmo. W poniedziałek o 15.15 tysiące kobiet zebrały się na placu Austurvollur w Reykjaviku, aby wyrazić swój sprzeciw.
Związki zawodowe wyliczyły na podstawie trendów z ostatniego 10-lecia, że wyrównanie różnicy między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn zajmie 52 lata. Można zatem przewidywać, że płace będą równe w 2068 roku.
Podobne protesty odbyły się na Islandii w 2005 roku - wtedy kobiety wyszły z pracy o 14.05, oraz 2008 roku, kiedy to opuściły miejsca pracy o 14.25.
Zobacz nagranie z tego wydarzenia: