Ostatni egzemplarz zostanie wyprodukowany pod koniec miesiąca.

Firmy zajmujące się dotychczas produkcją magnetowidów doskonale zdają sobie sprawę, że produkt ten - w dobie DVD i telewizji cyfrowej - odchodzi do lamusa. Choć pamięta się złote czasy sprzętu VHS, w 2015 nabywców znalazło jedynie 750 tysięcy egzemplarzy. Odtwarzacze przechodzą do historii.

Kasety video nie mają według analityków branży technologicznej potencjału, by powrócić do łask, inaczej niż płyty winylowe. W przypadku nośników dźwięku atutem przemawiającym za starszą technologią  była jakość zapisu. Magnetowidy pod tym względem przegrywają z nowoczesnymi kartami pamięci. Stary sprzęt może zostać jedynie zachowany na potrzeby odtwarzania archiwów, zanim nie zostaną one przeniesione do postaci cyfrowej.

Co ciekawe koniec historii magnetowidów odbywa się w kraju, w którym, pomimo znakomitej adaptacji nowych technologii, żywe pozostaje przywiązanie do starych urządzeń. Japonia jest jednym z niewielu (o ile nie jedynym) miejscem na świecie, gdzie wciąż wykorzystuje się faksy jako oficjalnie, niezbędne wyposażenie biur i urzędów.