Brawura, szybka jazda i nieliczenie się z innymi uczestnikami ruchu drogowego, wciąż doprowadzają do tragedii. Na drogach jest więcej policjantów, którzy mają pełne ręce roboty.
Tylko na Warmii i Mazurach było 121 wypadków i kolizji, w których zginęła jedna osoba, a dziewięć zostało rannych. Funkcjonariusze zatrzymali tam 33 nietrzeźwych kierowców.
Do śmiertelnego wypadku na Mazurach doszło w sobotę ok. 16 w miejscowości Wysoka. Jadąca volkswagenem golfem 42-letnia kobieta po wyjściu z łuku drogi nie zapanowała nad samochodem i zjechała na prawe pobocze. Auto wpadło do rowu i dachowało. Kobieta zginęła na miejscu.
Inny tragiczny wypadek miał miejsce w niedzielę w Zalipiu w Małopolsce doszło do zderzenia osobowej skody z motocyklem yamaha. Kierujący jednośladem 20-latek został ciężko ranny i - mimo trwającej kilkadziesiąt minut reanimacji - zmarł.
Także w niedzielę rano na 265 kilometrze autostrady A4 w okolicach MOP Wysoka kierowca alfa romeo prawdopodobnie na rozlanym oleju, wpadł w poślizg i wjechał w barierę energochłonną. Na jego samochód najechało pięć kolejnych aut. Cztery osoby zostały ranne. Natomiast w sobotę wieczorem w Pierwoszynie na Pomorzu zderzył się volkswagen polo z volkswagenem sharanem. W wyniku wypadku siedem osób zostało w nich rannych.