Z danych hiszpańskiego MSW wynika, że policja wystawiła 6217 mandatów a łączna wysokość kar wyniosła 987 tys. dolarów, odkąd kontrowersyjne przepisy o karaniu za "brak szacunku dla funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa" weszły w życie.
Krytycy nazywają nowe przepisy "prawem do kneblowania" przekonując, że ogranicza ona wolność słowa i nawiązuje do epoki, gdy krajem rządził gen. Francisco Franco.
Amnesty International i Międzynarodowy Instytut Prasy potępiły przepisy, w których znalazły się również sankcje za organizowanie protestów bez zgody odpowiednich organów administracyjnych (grozi za to grzywna w wysokości 600 tys. euro) i robienie zdjęć funkcjonariuszom policji bez ich zgody.
Nie okazywanie szacunku funkcjonariuszowi jest obecnie w Hiszpanii drugim najczęściej popełniamy wykroczeniem - zaraz po stawianiu oporu funkcjonariuszowi (za ten czyn ukarano 3699 osób).
Wysokość kary za nie okazanie szacunku policjantowi wynosi średnio 145 euro. Minimalny mandat za to wykroczenie to 100 euro.