Do wypadku doszło wczoraj po treningu rajdowym, który odbywał się na lotnisku w Pile.
Kierowcy dwóch samochodów, seicento i renault megane, wyjeżdżali już z terenu lotniska, gdy doszło do ich zderzenia, a w następstwie - do potrącenia kobiety z dwójką dzieci. Wszyscy trafili do szpitala.
Potrącone ośmiomiesięczne niemowlę zostało przetransportowane do szpitala śmigłowcem ratunkowym. Jest w stanie ciężkim, wprowadzono je w stan śpiączki farmakologicznej. Dziewczynka ma złamaną podstawę czaszki i poważne obrażenia wewnętrzne.
Poważnych obrażeń doznał również kierowca seicento - ma złamane obydwie nogi i stłuczone narządy wewnętrzne.
Kierowca renault megane został zatrzymany po podejrzeniu, że prowadził po użyciu środków odurzających. Ich ślady w jego moczu wykazały wstępne badania.