Zaprotestują przeciw deportacji doktoranta

Przed siedzibą ABW wieczorem odbyła się pikieta przeciwko deportacji Ameera Alkhawlanego, Irakijczyka, doktoranta Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Publikacja: 05.04.2017 20:24

Zaprotestują przeciw deportacji doktoranta

Foto: Fotorzepa/ Danuta Matloch

Sąd w Przemyślu zwolnił go dziś z aresztu, ale procedura deportacyjna trwa. - Działania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wobec Irakijczyka są podyktowane kwestiami bezpieczeństwa państwa, a jego przebywanie w Polsce rodzi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego - zapewniał w PAP Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.

Dodał, że w świetle zgromadzonego w tej sprawie materiału, potrzeba deportowania jest oczywista, a decyzja sądu w Przemyślu, która zapadła w środę rano, nie podważa zasadności działań ABW w tej sprawie.

Przeciwnego zdania są anarchiści z kolektywu Syrena, którzy dziś wieczorem o godz. 20:30 zorganizowali pikietę pod siedzibą ABW przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.

- Sąd Okręgowy w Przemyślu uchylił areszt wobec Ameera, stwierdzając, że przebywał on w Polsce legalnie, a dokumenty zgromadzone przez ABW w postaci jednej kartki i jednej opinii nie dają żadnych podstaw do zatrzymania - utrzymują anarchiści.

Ich zdaniem,  mimo tej decyzji sądu, Ameer zamiast zostać wypuszczony na wolność został objęty procedurą deportacyjną.

- Obrońca Ameera dowiedział się, że służby specjalne usiłują przeprowadzić bezprawną natychmiastową deportację jego klienta. Podobno taką procedurę zarządził koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński. Jest to działanie nielegalne, ponieważ deportacja nie powinna być możliwa, gdy procedura deportacyjna jest zawieszona, a oficjalnie jest wciąż zawieszona – twierdzi Kolektyw Syrena.

Podkreśla, że służby nie poinformowały o tych działaniach ani obrońcy Ameera, ani irackiej ambasady w Warszawie. Nie chcą też podać adwokatowi obecnego miejsca pobytu Ameera. Dlatego anarchiści zorganizowali pikietę w sprawie deportacji Irakijczyka.

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych zapewnia, że na wszystkich etapach sprawa Ameera Alkhawlanego prowadzona przez ABW była kontrolowana przez sąd, ministra koordynatora służb specjalnych i posłów komisji ds. służb specjalnych.

Doktorant Uniwersytetu Jagiellońskiego z Iraku Ameer Alkhawlany został zatrzymany 3 października 2016 roku w centrum Krakowa przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Miało to mieć związek z kontrolą legalności jego pobytu w Polsce, o co wnioskował szef ABW.

Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy wydał postanowienie o umieszczeniu Irakijczyka w areszcie dla cudzoziemców znajdującym się w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu.

Dopiero dziś, po 1,5 roku od zatrzymania, sąd zdecydował o zwolnieniu Ameera. Rada ds. Uchodźców 31 marca podtrzymała decyzję urzędu ds. cudzoziemców w sprawie Irakijczyka. Czynności związane z wydaleniem go z Polski przeprowadzi Straż Graniczna.

Sąd w Przemyślu zwolnił go dziś z aresztu, ale procedura deportacyjna trwa. - Działania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wobec Irakijczyka są podyktowane kwestiami bezpieczeństwa państwa, a jego przebywanie w Polsce rodzi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego - zapewniał w PAP Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.

Dodał, że w świetle zgromadzonego w tej sprawie materiału, potrzeba deportowania jest oczywista, a decyzja sądu w Przemyślu, która zapadła w środę rano, nie podważa zasadności działań ABW w tej sprawie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
Rosjanie planowali zamach na Zełenskiego w Polsce? Polak z zarzutami
Służby
Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Decyzję podjął minister Marcin Kierwiński
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?