Nowa sądowa ustawa PiS z poważną luką: kto zwoła Zgromadzenie Ogólne sędziów Sądu Najwyższego

W uchwalonej w piątek ustawie o sądach nie ma przepisu regulującego kto ma zwołać Zgromadzenie Ogólne sędziów Sądu Najwyższego, które wybierze nowego prezesa.

Aktualizacja: 23.07.2018 10:58 Publikacja: 23.07.2018 10:51

Sąd Najwyższy

Sąd Najwyższy

Foto: Fotorzepa, Danuta Matłoch

Przy sprzeciwie opozycji, zarzucającej PiS łamanie konstytucji, i po awanturze na sali obrad oraz podczas posiedzeń komisji Sejm w ekspresowym tempie znowelizował w piątek ustawę o prokuraturze i m.in. o Sądzie Najwyższym.

Czytaj także: Nowa ustawa PiS przyjęta przez Sejm. "Bierzecie sądy!"

To już piąta nowelizacja ustawy o SN. Według nowych przepisów powołanie I prezesa będzie następowało niezwłocznie po obsadzeniu dwóch trzecich stanowisk sędziów SN. Ma to skrócić procedurę i wybawić PiS z kłopotów związanych z brakiem kandydatur.

Ustawa może jednak nie rozwiązać wszystkich problemów. Okazuje się bowiem, że nie ma komu zwołać Zgromadzenia Ogólnego sędziów SN, które to wybrałoby nowego prezesa.

Jak zauważa portal crowdmedia.pl, rządzący nie mogą tej czynności oczekiwać od Małgorzaty Gersdorf, ponieważ ta zamierza obstawać przy konstytucyjnych zapisach dotyczących długości jej kadencji. Nie może tego zrobić także pełniący obowiązki prezesa sędzia Iwulski, ponieważ w momencie jak PiS zagwarantuje uzupełnienie składu SN do wymaganych do zwołania zgromadzenia dwóch trzecich będzie on formalnie w stanie spoczynku.

- Pozornie mogłoby się wydawać, że PiS może po prostu wrzucić ustawę ponownie do Sejmu, jak Senat naniesienie już w przyszłym tygodniu odpowiednie poprawki. Problem jednak w tym, że rozpoczęły się wakacje i najbliższe posiedzenie Sejmu odbędzie się dopiero pod koniec września – zauważa crowdmedia.pl.

Przypomnijmy, iż podobna sytuacja miała miejsce po zmianach w Krajowej Radzie Sądownictwa. Po wyborze nowych członków tego gremium przez Sejm przez pewien czas nie było zwoływane jego posiedzenie. Wówczas jedyną osobą, która mogła to zrobić była I prezes SN, Małgorzata Gersdorf. Stała ona na stanowisku, że Rada jest niekonstytucyjna. Wówczas do Sejmu wpłynął nawet projekt ustawy posłów PiS, przesądzający, że to prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska, a nie prezes Małgorzata Gersdorf zwoła pierwsze posiedzenie nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Ostatecznie posiedzenie zwołała prof. Gersdorf, a PiS wycofał swój projekt.

Przy sprzeciwie opozycji, zarzucającej PiS łamanie konstytucji, i po awanturze na sali obrad oraz podczas posiedzeń komisji Sejm w ekspresowym tempie znowelizował w piątek ustawę o prokuraturze i m.in. o Sądzie Najwyższym.

Czytaj także: Nowa ustawa PiS przyjęta przez Sejm. "Bierzecie sądy!"

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów