W czwartek odbyło się posiedzenie połączonych senackich komisji, które rozpatrywały uchwaloną w ubiegłym tygodniu przez Sejm nową ustawę o TK. Pierwsza ze zgłoszonych przez PiS poprawek odbiera prezydentowi prawo do przyspieszenia rozpoznania spraw przez TK. A jednocześnie umożliwia prezesowi Trybunału możliwość wyznaczania terminu rozprawy z pominięciem kolejności wpływu, tzw. kolejki. Daje to mu prawo wyjmowania z kolejki spraw, jeśli jest to uzasadnione „ochroną wolności lub praw obywatela, bezpieczeństwa państwa lub porządku konstytucyjnego".
– To duże ustępstwo. W tej formule może się zmieścić prawie każda sprawa – mówi prof. Genowefa Grabowska, dziekan Wyższej Szkoły Menedżerskiej w Warszawie.
Kolejna poprawka też ogranicza rolę prezydenta. Chodzi o wybór prezesa i wiceprezesa TK. Zdaniem Senatu wystarczy, że zgromadzenie sędziów TK przedstawi mu trzech kandydatów, a nie, jak przyjął Sejm, „co najmniej trzech". Krytycy projektu PiS twierdzili, że pozwoliłoby prezydentowi wybrać kandydata popartego tylko jednym głosem. A wybory nowego prezesa już za cztery miesiące.
Prezes TK będzie mógł wyznaczać sprawy z pominięciem kolejki
PiS nie zamierza zwlekać z uchwaleniem ustawy. – Poprawkami komisja zajmie się w najbliższy wtorek, a nad ustawą Senat będzie obradował w środę – powiedział Stanisław Karczewski, marszałek Senatu.