W poniedziałek Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, iż z funkcji prezesa Sądu Apelacyjnego w Szczecinie odwołano sędziego Macieja Żelazowskiego. Odwołany prezes powołany został 23 czerwca 2016 roku, a koniec jego kadencji przypadał na 22 czerwca 2022 roku.
W komunikacie informującym o tej decyzji, resort odwołał się do analiza szerokiego zakresu czynników wpływających na całościową ocenę jakości pracy sądów powszechnych oraz przegląd ewidencji spraw i podstawowych wskaźników za pierwsze półrocze 2017 roku. Jak napisano, z oceny tej wynika, że Sąd Apelacyjny w Szczecinie nie radzi sobie z opanowaniem wpływu spraw karnych, co oznacza, że w sądzie tym rosną zaległości. Szczeciński sąd apelacyjny zajął pod tym względem 9. miejsce na 11 wszystkich sądów apelacyjnych w kraju. Jest też pod koniec rankingu średniego czasu trwania spraw niezałatwionych.
W środę na stronie internetowej Sądu Apelacyjnego w Szczecinie ukazała się „Analiza danych statystycznych za pierwsze półrocze 2017 r. w zakresie opanowania wpływu i czasu trwania postępowania w sprawach karnych rozpoznawanych w Sądzie Apelacyjnym w Szczecinie".
Wynika z niej m.in., że wskaźnik opanowania wpływu w Sądzie Apelacyjnym w Szczecinie dla spraw karnych wyniósł 99,9 i był drugim z najlepszych wyników w Polsce (pierwsze miejsce zajął Sąd Apelacyjny w Poznaniu z wynikiem 100,4), a wskaźnik czasu trwania postępowania (według metodologii CEPEJ) w Sądzie Apelacyjnym w Szczecinie dla spraw karnych wyniósł 20,86 i także był drugim z najlepszych wyników w Polsce ( pierwsze miejsce zajął Sąd Apelacyjny w Lublinie).
- Analiza tych danych jednoznacznie wskazuje, że Sąd Apelacyjny w Szczecinie rozpoznaje sprawy karne najszybciej – podkreślono w komunikacie.