Lexusa na austriackich numerach rejestracyjnych, który miał zaklejoną tylną szybę, mundurowi zauważyli w nocy z wtorku na środę w centrum stolicy. Na szybie była naklejona flaga z szahadą, muzułmańskim wyznaniem wiary. Jest też charakterystyczne pismo arabskie, a na dole szabla.
Ten znak występuje też na fladze talibów czy Somalilandu - islamskiej republice we wschodniej Afryce, nieuznawanej przez społeczność międzynarodową.
To flaga Emiratu Kaukaskiego, który jest uważany przez USA i Rosję za organizację terrorystyczną.
Auto z flagą na szybie zauważył Wojciech Szewko, ekspert od terroryzmu, który jego zdjęcia wrzucił na Twittera. - W Polsce jest stan alarmu Alfa, a samochód z szahadą Emiratu Kaukaskiego (Al Kaida) zauważony pod jednym z potencjalnych celów ataku - napisał ekspert.
Poseł PiS Stanisław Pięta skomentował na Twitterze: - Jeżeli to prawda,to podróżujący tym samochodem powinni zostać niezwłocznie zatrzymani.