Przewrócili rowerzystkę i uciekli. Uznali, że nie żyje

Na trzy miesiące sąd w Zielonej Górze aresztował trzy osoby pod zarzutem narażenia 81-letniej kobiety na utratę zdrowia bądź życia.

Publikacja: 01.07.2017 10:00

Jedna z aresztowanych kobiet

Jedna z aresztowanych kobiet

Foto: materiały policji

Grupa przewróciła starszą panią, która jechała rowerem, a ona uderzyła głową o krawężnik. Sprawcy uciekli, zostawiając ofiarę bez pomocy.

Do tej bulwersującej historii doszło w Boże Ciało w Zielonej Górze na ulicy Bohaterów Września. Grupka pieszych przechodziła przez przejście na czerwonym świetle. Przy jego końcu wjechała na nie rowerzystka. Kiedy piesi zrównali się z nią, zepchnęli kobietę z jednośladu, która upadając na ziemię uderzyła głową o krawężnik.

Sprawcy uciekli, a rannej pomogli kierowcy. Starsza kobieta trafiła do szpitala w ciężkim stanie. Jej syn złożył zawiadomienie o tej napaści na komendzie tydzień później.

- Zgłaszający nie potrafił podać żadnych okoliczności zdarzenia, a także świadków. Policjanci natychmiast podjęli działania, aby ustalić przebieg i  okoliczności i ewentualnych świadków incydentu. Zabezpieczyliśmy zapisy z kamer monitorujących, które mogły swoim zasięgiem obejmować wskazany rejon – opowiada nadkom. Małgorzata Stanisławska, z zielonogórskiej policji.

Okazało się, że całe zdarzenie nagrały kamery z pobliskiego baru. Choć zapis monitoringu był słabej jakości, to widać na nim było, że w zdarzeniu brały udział trzy osoby. Niestety nagrania z innych kamer zostały już skasowane.

- Mieliśmy naprawdę znikome informacje i niewiele wskazówek, które mogłyby ich doprowadzić do sprawców – przyznaje policjantka.

Podkreśla, że dzięki dobrej działaniom operacyjnym i rozpoznaniu funkcjonariuszom udało się ustalić i zatrzymać najpierw dwie osoby: kobietę i mężczyznę, a dzień później kolejną kobietę, które brały udział w zdarzeniu.

- Policjanci wytypowali te osoby na podstawie sylwetki i tego jak się poruszały. To tak naprawdę były to jedyne wskazówki, jakimi dysponowaliśmy – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska.

Zatrzymana trójka została przesłuchana przez prokuratora. Postawił on zarzuty narażenia starszej kobiety na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia oraz nieudzielenia pomocy.

- Sprawcy swoje zachowanie tłumaczyli tym, że byli pijani. Podczas składania wyjaśnień powiedzieli, że uznali, iż rowerzystka nie żyje, dlatego odeszli – mówi Zbigniew Fąfera z zielonogórskiej prokuratury. Dwoje podejrzanych przyznało się do winy, trzecia osoba – nie.

Prokuratura wnioskowała do sądu o areszt dla podejrzanych, a sąd się do niego przychylił. Teraz całej trójce grozi do pięciu lat więzienia.

Po wypadku stan zdrowi rowerzystki znacznie się pogorszył. Wcześniej była osobą samodzielną, a teraz wymaga stałej opieki.

Grupa przewróciła starszą panią, która jechała rowerem, a ona uderzyła głową o krawężnik. Sprawcy uciekli, zostawiając ofiarę bez pomocy.

Do tej bulwersującej historii doszło w Boże Ciało w Zielonej Górze na ulicy Bohaterów Września. Grupka pieszych przechodziła przez przejście na czerwonym świetle. Przy jego końcu wjechała na nie rowerzystka. Kiedy piesi zrównali się z nią, zepchnęli kobietę z jednośladu, która upadając na ziemię uderzyła głową o krawężnik.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany