Policjanci znaleźli u niego w garażu zarówno sadzonki konopi indyjskich, jak i gotowy do sprzedaży susz. Plantacją zajmował się... 33-letni sympatyk jednego ze śląskich klubów piłkarskich.

Mężczyzna został zatrzymany w Katowicach przez policjantów  zajmujących się przestępczością pseudokibiców. Były podejrzenia, że 33-latek może zajmować się uprawą marihuany.

Po zatrzymaniu mundurowi pojechali do Jaworzna, gdzie mieszkał zatrzymany. Tam w specjalnie przerobionym z garażu i wyposażonym pomieszczeniu, stróże prawa znaleźli 162 sadzonki konopi indyjskich i ponad osiem  kg podzielonego już i gotowego do sprzedaży suszu marihuany.

Wartość czarnorynkowa zarekwirowanych narkotyków to 350 tys. zł. Na poczet przyszłych kar i grzywien śledczy zabezpieczyli należący do zatrzymanego samochód audi wart 45 tys. zł. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje teraz prokurator i sąd.