Wrocław: Nowe fakty w sprawie śmierci na komisariacie

Specjalny zespołu kontrolny z policji oraz MSWiA ma przeprowadzić analizę akt czynności wyjaśniających i dyscyplinarnych wobec funkcjonariuszy mających związek z zatrzymaniem 25-letniego Igora Stachowiaka.

Aktualizacja: 21.05.2017 10:01 Publikacja: 21.05.2017 09:53

Wrocław: Nowe fakty w sprawie śmierci na komisariacie

Foto: www.facebook.pl

To odpowiedź policji i MSWiA na ujawnione nagrania w sprawie interwencji policji wobec młodego wrocławianina. Opozycja domaga się wyjaśnienia sprawy oraz dymisji szefa MSWiA oraz jego zastępcy.

Igor Stachowiak rok temu został zatrzymany na Starym Mieście we Wrocławiu, bo policja podejrzewała, że jest poszukiwany przez prokuraturę. Funkcjonariusze użyli wobec niego środków przymusu twierdząc, że był agresywny. Mężczyzna zmarł na komisariacie. Nikt w tej sprawie nie usłyszał dotąd zarzutów. Po jego śmierci doszło do regularnych bitew z policją pod komisariatem na Trzemeskiej we Wrocławiu.

Teraz „Superwizjer" TVN ujawnił nowe nagrania w tej sprawie. Widać na nich jak policjanci brutalnie traktują 25-latka. Skuty kajdankami, nie stawiający oporu mężczyzna jest wielokrotnie bezprawnie rażony prądem z paralizatora.

Nagrania pochodzą z kamery zamontowanej na paralizatorze. Widać na nich, że w toalecie na komisariacie policjant każe skutemu Igorowi ściągać spodnie grożąc kolejnymi porcjami prądu z paralizatora. „Superwizjer" twierdzi też, że Igor był duszony przez sześciu policjantów, w pomieszczeniu,w którym były kamery, ale nagrań z nich nie ma.

O tym, że policja używała wobec zatrzymanego paralizatora, wiadomo od roku. Wtedy to zawieszono w czynnościach funkcjonariusza, który raził prądem skutego kajdankami Igora. Policjant wrócił już do służby.

Po emisji reportażu policja wydała specjalny komunikat. "Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji wspólnie z Komendantem Głównym Policji, podjęli decyzję o powołaniu i skierowaniu do Wrocławia specjalnego zespołu kontrolnego, w skład którego wchodzą doświadczeni oficerowie Biura Kontroli i Biura Spraw Wewnętrznych" – napisano w nim,

Policja podkreśliła, że śledztwo w sprawie tej tragicznej śmierci od samego początku prowadzi prokuratura - obecnie na wniosek rodziny zmarłego Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, a więc zupełnie niezależny organ wymiaru sprawiedliwości.

Szef MSWiA razem z komendantem głównym zdecydowali o powołaniu i skierowaniu do Wrocławia specjalnego zespołu kontrolnego oficerów z Biura Kontroli i Biura Spraw Wewnętrznych.

Jego zadaniem będzie m. in. dokładna analiza akt czynności wyjaśniających i dyscyplinarnych prowadzonych wobec funkcjonariuszy mających związek z opisywanym zdarzeniem, a w szczególności sprawdzenie, czy czynności te prowadzone były rzetelnie i zgodnie z zasadami procesowymi.

- Szczególnie zweryfikowana zostanie decyzja przełożonych o przywróceniu zawieszonego funkcjonariusza do służby – zapowiada policja.

Przypomina, że czynności śledcze nadal prowadzi prokuratura i jest to jedyny organ dysponujący wszystkimi zebranymi do tej pory dowodami. - Jesteśmy przekonani, że prokuratura wyjaśni wszystkie okoliczności tej tragedii – dodaje policja w swoim komunikacie.

Głos w sprawie nowych ustaleń dotyczących śmierci Igora Stachowiaka zabrał też Rzecznik Praw Obywatelskich.

Jego biuro przypomniało, że już w ubiegłym roku z urzędu podjęło postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu z prośbą o wykaz działań wobec funkcjonariuszy, którzy interweniowali podczas zatrzymania oraz analizuje przebieg sprawdzania tej sprawy.

Rzecznik Adam Bodnar zwraca również uwagę na możliwe stosowanie tortur względem Igora Stachowiaka.

- Sprawą tego, co może dziać się na komisariatach, kiedy zatrzymanym nie jest zapewniona natychmiastowa pomoc prawna, RPO zwrócił też uwagę w specjalnym, szeroko udokumentowanym wystąpieniu z 19 kwietnia. Po przeanalizowaniu spraw, w których funkcjonariusze zostali skazani za stosowanie tortur Adam Bodnar napisał, że jedną z realnych metod zapobieżenia takim straszliwym zdarzeniom jest zapewnienie zatrzymanym realnego dostępu do adwokata od momentu zatrzymania - czytamy w oświadczeniu biura RPO.

Opozycja, komentując nowe materiały domaga się wyjaśnienia sprawy Igora Stachowiaka, ale także dymisji Mariusza Błaszczaka, ówczesnego i obecnego Ministra Spraw Wewnętrznych.

- Panowie Ziobro, Błaszczak i Zieliński: jak mogliście przez rok nie wyjaśnić tej tragedii i wskazać odpowiedzialnych? - pytał poseł Tomasz Siemoniak (PO), były minister obrony narodowej.

A szef klubu parlamentarnego PO Sławomir Neumann dodał, że oczekujemy, że panowie Błaszczak i Zieliński złożą dymisje! - Przez rok nie reagowaliście na zamordowanie tego chłopaka! – tłumaczył poseł Neumann.

O godz. 10 ma się odbyć we Wrocławiu konferencja Grzegorza Schetyny, który będzie apelował o wyjaśnienie okoliczności śmierci Igora Stachowiaka.

To odpowiedź policji i MSWiA na ujawnione nagrania w sprawie interwencji policji wobec młodego wrocławianina. Opozycja domaga się wyjaśnienia sprawy oraz dymisji szefa MSWiA oraz jego zastępcy.

Igor Stachowiak rok temu został zatrzymany na Starym Mieście we Wrocławiu, bo policja podejrzewała, że jest poszukiwany przez prokuraturę. Funkcjonariusze użyli wobec niego środków przymusu twierdząc, że był agresywny. Mężczyzna zmarł na komisariacie. Nikt w tej sprawie nie usłyszał dotąd zarzutów. Po jego śmierci doszło do regularnych bitew z policją pod komisariatem na Trzemeskiej we Wrocławiu.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu