Do włamania do kościoła parafialnego św. Maksymiliana Marii Kolbego w Szklarskiej Porębie doszło dziś w nocy.
Jak podaje lokalny portal 24jpgora.pl kobieta dostała się do świątyni przez małe okno. Po wejściu do wnętrza wyjęła z tabernakulum Najświętszy Sakrament, który sprofanowała i podpaliła w naczyniach liturgicznych.
Kobietę udało się zauważyć dzięki zainstalowanemu w kościele monitoringowi. Na miejsce została wysłana straż pożarna i policja, która ujęła włamywaczkę na gorącym uczynku.
- Gdy na miejscu zjawili się policjanci, 27-latka wyjęła nóż do tapet, grożąc, że się zabije. Została obezwładniona – podaje rmf24.pl
Kobiecie pobrano krew, by sprawdzić, czy jest pod wpływem środków odurzających. Na razie nie ma wyników badań. Nie wiadomo dlaczego włamała się do kościoła. Jutro będzie przesłuchana.