Korzenie, czyli antidotum na zimowy smutek

Topinambur, wężymord czy nawet zwykły seler, odpowiednio podane, mogą być ozdobą stołów.

Aktualizacja: 02.02.2017 21:52 Publikacja: 02.02.2017 18:31

Warzywa mają zbawienny wpływ na nasze zdrowie.

Warzywa mają zbawienny wpływ na nasze zdrowie.

Foto: Rzeczpospolita, Marian Zubrzycki

Każdego roku we wrześniu brzmi piosenka z Kabaretu Starszych Panów „Addio, pomidory" wyśpiewywana ze smutkiem przez Wiesława Michnikowskiego wieszcząc koniec sezonu na aromatyczne warzywa. A teraz? Pomidory o zapachu kartonu, sałata, która więdnie, zanim dotrze do domu, mdłe rzodkiewki to nieodłączni antybohaterowie zimowego warzywniaka. Jak sobie radzić w smętne zimowe miesiące, co jeść, żeby dostarczać organizmowi potrzebnych składników, ale też mieć radość z dobrego jedzenia?

Doskonałą alternatywą są warzywa korzeniowe, które od kilku lat systematycznie odzyskują godność i pojawiają się na najbardziej wykwintnych przyjęciach, nierzadko w roli głównej. Niektóre całkiem zapomniane, o tajemniczych nazwach, kryją w sobie niesamowite smaki.

Topinambur zagościł już na dobre w restauracjach, a teraz, dostępny w wielu popularnych sklepach, trafia też na domowe stoły. To warzywo, przez lata traktowane jako pasza dla dzików, odzyskało należny mu honor.

Tutaj trzeba przypomnieć, że można sięgnąć po mniej popularną skorzonerę, zwaną też zimowym szparagiem albo wężymordem. Wyszorowane korzenie pieczemy w piekarniku i podajemy w asyście domowego sosu beszamelowego albo jako dodatek do pieczonej piersi kaczki. Korzenie mogą się też pojawić w cieście marchewkowym czy w buraczkowej tarcie.

Ale okazuje się, że pospolity seler może zostać królem posiłku, kiedy nie będzie jedynie elementem rozgrzewającego rosołu, a zostanie upieczony i podany z olejem lnianym i odrobiną dobrej soli. Rafał Hreczaniuk, szef kuchni w warszawskiej restauracji Dyletanci, poleca prużoną marchewkę. Obrane warzywo wkłada się do gorącego gęsiego smalcu z ziarnami kolendry, kminku lub gwiazdkami anyżu i na wolnym ogniu (tłuszcz nie może buzować) pruży je przez mniej więcej godzinę. Dzięki temu na naszym talerzu ląduje, jak mówi Rafał Hreczaniuk, „marchewka do kwadratu", pełna smaku, soczysta i chrupiąca.

Można też upiec w soli zwyczajne buraki (190 stopni Celsjusza przez półtorej godziny), które smakują doskonale z kozim twarogiem.

– Bogata w beta-karoten marchew pomaga w obniżeniu poziomu cholesterolu i korzystnie wpływa na skórę oraz oczy. Burak pomaga obniżyć ciśnienie, a substancje zawarte w selerze skutecznie redukują ryzyko zachorowania na raka – przekonuje dietetyk Urszula Somow. – Pokrojone w słupki marchew, buraki i seler mogą się stać zdrową i bardzo smaczną alternatywą dla gotowych frytek.

Pomysłów na wykorzystanie warzyw korzeniowych jest niezliczona ilość. Korzystajmy zatem z tego, co zostało nam z lata, bawmy się sezonowością i wpuśćmy korzenie do naszej kuchni

Każdego roku we wrześniu brzmi piosenka z Kabaretu Starszych Panów „Addio, pomidory" wyśpiewywana ze smutkiem przez Wiesława Michnikowskiego wieszcząc koniec sezonu na aromatyczne warzywa. A teraz? Pomidory o zapachu kartonu, sałata, która więdnie, zanim dotrze do domu, mdłe rzodkiewki to nieodłączni antybohaterowie zimowego warzywniaka. Jak sobie radzić w smętne zimowe miesiące, co jeść, żeby dostarczać organizmowi potrzebnych składników, ale też mieć radość z dobrego jedzenia?

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zdrowie
Choroby zakaźne wracają do Polski. Jakie znaczenie mają dziś szczepienia?
Zdrowie
Peru: Liczba ofiar tropikalnej choroby potroiła się. "Jesteśmy w krytycznej sytuacji"
Zdrowie
W Szwecji dziecko nie kupi kosmetyków przeciwzmarszczkowych
Zdrowie
Nerka genetycznie modyfikowanej świni w ciele człowieka. Udany przeszczep?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Zdrowie
Ptasia grypa zagrozi ludziom? Niepokojące sygnały z Ameryki Południowej