Zmiany w spadkach: dobrodziejstwo inwentarza

Z zaskoczeniem przeczytałem zmiany w kodeksie cywilnym dotyczące przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Idea niewątpliwie dobra, tylko nic mi nie pasuje.

Publikacja: 22.11.2015 11:30

Zmiany w spadkach: dobrodziejstwo inwentarza

Foto: 123RF

Spadkobierca, który przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza, zapisobiorca windykacyjny lub wykonawca testamentu mogą sporządzić „zgodnie z posiadaną wiedzą" wykaz inwentarza. Można go składać w sądzie albo przed notariuszem według ustalonego wzoru.

Przedmioty należące do spadku oraz przedmioty zapisów windykacyjnych (także długi spadkowe i ich wysokość) ujawnia się według stanu i cen z chwili otwarcia spadku. Ustawodawca nic nie mówi o sankcjach za niewłaściwą wycenę. Żąda tylko, by w wykazie ujawniać przedmioty z należytą starannością. A kto ma ustalić ich wartość? Zainteresowany.

I już widzę takie wpisy:

- mieszkanie w starym budownictwie do remontu 200 tys. zł zamiast: mieszkanie w starym budownictwie w centrum Warszawy, 50 mkw. po 10 tys. zł. za mkw.;

- stara komoda 500 zł zamiast: oryginalna komoda empire wartość 250 tys. zł;

- 144 sztuk nierdzewnych sztućców 1000 zł zamiast: 144 sztućce srebrne 39 600 zł;

- stare meble 1000 zł zamiast: komplet mebli antycznych wartość 200 tys. zł.

Łączna kwota aktywów 202 500 zł zamiast: 989 600 zł.

W ustawie jest sankcja za podstępne pominięcie przedmiotów należących do spadku albo podstępne uwzględnienie w wykazie nieistniejących długów. Co oznacza podstępnie pominąć w wykazie? Widzę już sporządzającego inwentarz oddychającego z ulgą – bo kto mu udowodni, że przy sporządzaniu knuł, manipulował i zwodził?

Oczami wyobraźni widzę taki obrazek:

Wysoki Sądzie. Podałem wszystko uczciwie, gdzież ja bym podstępnie coś zataił?

- Mieszkanie przecież do remontu. A ceny mieszkań do remontu w gazetach to 4000 zł za metr.

- Komoda bardzo stara. A skąd ja mogłem wiedzieć, że to takie drogie – 250 tys. zł? Był znajomy i powiedział, że to grat i może go zabrać, byle bym dał kasę na transport.

- 144 sztuki sztućców. Srebrne? Na ostrzach jest coś napisane, stainless steel czy coś tam. Syn mi wytłumaczył, że to znaczy: nierdzewne. Nigdzie nie jest napisane, że to srebrne.

- Reszta mebli? Też stare! Dwie witryny wybite, stół poplamiony, nogi chybotliwe, a krzesła do tapicera. Wszystko podałem uczciwie, niczego nie zatajając, ja nie wiedziałem, że to może aż tyle kosztować... W tym przecież podstępu mojego nie ma.

Spadkobierca partycypuje również w pasywach spadku. Proponuję więc taki scenariusz pasywów:

- pożyczka na wykup mieszkania 200 tys. zł, zwrot należy się spadkobiercy. Spadkobierca, który dzisiaj dziedziczy, może mieć nawet kwity, że 200 tys. zł wpłacił osobiście na konto. A że to były pieniądze, które ciocia z Ameryki przysłała spadkodawcy? Nooo, zapraszam pozostałych wierzycieli, by to udowodnili!

- 50 tys. zł dla pana Franka – za konieczne naprawy mieszkania;

- 10 tys. zł dom pogrzebowy;

- 100 tys. zł dla pana Antoniego – weksel spadkodawcy;

- 50 tys. zł pożyczka podpisana przez spadkodawcę przed notariuszem.

Według ustawy „Spadkobierca, który złożył wykaz inwentarza, spłaca długi spadkowe zgodnie ze złożonym wykazem". Więc spłacam 50 tys. zł panu Franciszkowi. Kasuję 152 500 zł swojej należności, a dom pogrzebowy, posiadacza weksla i pożyczkodawcę zawiadamiam, że odpowiadam tylko do wysokości aktywów, których nie wystarczyło nawet na całkowite spłacenie mojego długu! A pozostali wierzyciele...

Ustawa co prawda stanowi, że spadkobierca powinien „spłacać należycie wszystkie długi spadkowe", ale co znaczy „spłacać należycie"? Nie znalazłem w całym kodeksie cywilnym... Nie ma w kodeksie, to może jest w doktrynie? Czytam komentarze do ustawy i już przestaję się czepiać określenia „należytego spłacania". Znajduję takie wzmianki: „Prawo spadkowe nie zawiera reguł określających kolejność zaspokajania wierzycieli (...), „Wątpliwości można też zgłosić (...)", „Ustawodawca uznał jednak zapewne (...)", „Sporne może być (...)", „Trzeba zatem dokonywać ostrożnie wykładni przepisów Księgi IV Kodeksu cywilnego (...)". Spasowałem... To są komentarze z tego roku, do świeżutkiej ustawy zmieniającej kodeks cywilny z 1964 r.!

Autor jest adwokatem i od 34 lat prowadzi kancelarię w Montrealu

Spadkobierca, który przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza, zapisobiorca windykacyjny lub wykonawca testamentu mogą sporządzić „zgodnie z posiadaną wiedzą" wykaz inwentarza. Można go składać w sądzie albo przed notariuszem według ustalonego wzoru.

Przedmioty należące do spadku oraz przedmioty zapisów windykacyjnych (także długi spadkowe i ich wysokość) ujawnia się według stanu i cen z chwili otwarcia spadku. Ustawodawca nic nie mówi o sankcjach za niewłaściwą wycenę. Żąda tylko, by w wykazie ujawniać przedmioty z należytą starannością. A kto ma ustalić ich wartość? Zainteresowany.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Marek Kobylański: Dziś cisza wyborcza jest fikcją
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Reksio z sekcji tajnej. W sprawie Pegasusa sędziowie nie są ofiarami służb
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Ideowość obrońców konstytucji
Opinie Prawne
Jacek Czaja: Lustracja zwycięzcy konkursu na dyrektora KSSiP? Nieuzasadnione obawy
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Opinie Prawne
Jakubowski, Gadecki: Archeolodzy kontra poszukiwacze skarbów. Kolejne starcie