Komisja Europejska przedłożyła państwom członkowskim propozycję międzyinstytucjonalnej proklamacji w sprawie europejskiego filaru praw socjalnych (Proposal for a Interinstitutional Proclamation on the European Pillar of Social Rights).
Jest to dokument zrodzony z gorących dyskusji toczonych w różnych miejscach i w różnych instytucjach Unii Europejskiej – a w efekcie z przekonania, że sukces Unii Europejskiej, który jest faktem, należy wzmocnić o silny filar społeczny. Unia rozwija się. Jej gospodarka mierzona wartością produkowanych towarów i usług (PKB) wyprzedza gospodarkę USA. Chociaż w UE mieszka zaledwie 6,9 proc. ludności świata, jej udział w handlu z resztą świata stanowi około jednej piątej globalnego eksportu i importu. Unia jest jedną z trzech największych potęg handlowych (wraz ze Stanami Zjednoczonymi i Chinami).
Nie ulega wątpliwości, że istnieją podstawy, by europejski wzrost gospodarczy bardziej przełożył się na poziom życia obywateli. Obywatele Unii Europejskiej powinni czuć się w Unii dobrze. Bez wątpienia impulsem dodatkowo pobudzającym takie podejście jest widoczna pośród niektórych politycznych środowisk europejskich tendencja do podejmowania prób zmiany Unii w związek „niezależnych" państw narodowych. „Przy okazji" zwłaszcza środowiska prawicowe przyjęły wyraźną postawę niejako nacjonalizującą sukcesy Unii, a jednocześnie umiędzynarodawiającą niepowodzenia. To, co dobre w Unii, jest zasługą poszczególnych państw, to, co się udaje słabiej, to wina Unii, jako całego projektu europejskiego.
Każdemu jednakowo
Otóż to nie jest prawda. Niemniej nie ulega wątpliwości, że coś, co nazywamy wrażliwością społeczną, powinno być w Unii wzmocnione, jeszcze bardziej odczuwalne. Obywatele Unii muszą w Unii czuć się dobrze, muszą mieć poczucie, że ona dba i interesuje się losem każdego Europejczyka jednakowo. Czy mieszka on w Portugalii, we Francji, Niemczech, Danii, na Słowacji czy w Polsce, powinien pozytywnie odczuwać, że jest członkiem europejskiej rodziny. To społeczne oblicze Unii Europejskiej jest charakterystyczne dla niej od początku. Skoro jednak zaistniały warunki – ekonomiczne, gospodarcze – by je wzmocnić, to trzeba się podjąć tego zadania.
Z tej potrzeby zrodził się więc pomysł na pewien rodzaj europejskiego standardu socjalnego – oznaczającego jednakowy dla wszystkich poziom startu, opieki, pomocy w chwilach trudnych, ale też gwarancje równego dostępu do wszystkiego, co wiąże się z postępem, kulturą i – ogólnie – jakością życia. Stąd był już tylko krok do europejskiego filaru praw socjalnych, który Komisja Europejska zaproponowała państwom członkowskim. Nawiązuje on do europejskiej karty socjalnej z 1961 r., wspólnotowej karty podstawowych praw socjalnych pracowników z 1989 r., karty praw podstawowych Unii Europejskiej z 2000 r., a także do postanowień traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Proklamacja nie zakłada zmian traktatowych.