Andrzej Talaga: PiS wybrał strategiczną kontynuację

Werbalna burza przetaczająca się nad stronami polskiego sporu ideowego zaciemnia ocenę półrocza rządów PiS także w zakresie budowania siły geopolitycznej Polski. Kiedy jednak obserwator odrzuci potoki słów i obelg, wyłania się obraz w miarę stabilnej kontynuacji.

Aktualizacja: 17.05.2016 21:48 Publikacja: 17.05.2016 19:40

Andrzej Talaga: PiS wybrał strategiczną kontynuację

Foto: Fotorzepa

Pozycję strategiczną państwa wyznaczają warunki zewnętrzne oraz to, jak ono sobie z nimi radzi. W najgłośniejszych sprawach dotyczących geopolityki i bezpieczeństwa (co się z sobą ściśle wiąże), a więc stosunku do uchodźców i narzucania kwot przez UE, wzmocnienia wschodniej flanki NATO, zacieśnienia współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej, blokowania na forum Unii budowy gazociągu Nord Stream 2, relacji z Rosją oraz utrzymania sankcji wobec Moskwy – rząd PiS wszedł w buty poprzedniej koalicji i jej działania kontynuuje.

Także w sprawach obronności, pomimo fruwających w przestrzeni publicznej obustronnych kalumni, listów potępiających, odsądzania się od czci i wiary, pikantnych wpisów na Twitterze, PiS chce de facto kontynuować oraz rozwijać dokonania poprzedników. Nie zamierza wszak zlikwidować armii zawodowej i przywrócić poboru, ale co najwyżej zwiększyć liczebność wojska o 50 proc., co i tak nie jest wystarczającą liczbą do obrony terytorium państwa.

Rząd buduje Obronę Terytorialną, co zapowiadała koalicja PO-PSL, ale – tak jak w założeniu poprzedników – w rozmiarach niewystarczających do pokrycia potrzeb obronnych Polski. Zamierza kontynuować program modernizacji sił zbrojnych, także w ramach planu zarysowanego przez poprzedników, ale inaczej rozłoży akcenty i koszty. Trwa wciąż rewizja tego planu, na konkluzje musimy jeszcze poczekać.

MON chce odbudować rezerwy mobilizacyjne Wojska Polskiego, co jest krokiem niezbędnym, lecz zaczął to już robić poprzedni gabinet. Można tak ciągnąć dalej.

Kiedy przejdziemy do spraw najbardziej kontrowersyjnych, również nie widać rewolucji. To nie PiS zwrócił się przeciwko instytucjom UE, ale one, a ściślej Komisja Europejska i europarlament, zaczęły naciskać na Polskę w sprawie Trybunału Konstytucyjnego i nowych regulacji dotyczących mediów publicznych.

PiS chce pozostawić kraj w UE (opuszczenie Wspólnoty nigdy nie stanęło na politycznej agendzie tej partii), choć woli, by Unia nie zacieśniała integracji. Dokładnie takie samo stanowisko miał rząd PO–PSL.

Nawet w relacjach z Niemcami obustronne pomruki nie wpłynęły na realny stan rzeczy. Na osi Warszawa–Berlin nawet nie zgrzyta, a co dopiero mówić o pękaniu. Niemcy od dawna mają niektóre interesy narodowe niepokrywające się z polskimi i do napięć na tym tle dochodziło już poprzednio. Nic nowego.

Wreszcie Ukraina. Bierność obecnej władzy na kierunku ukraińskim jest niestety prostą kontynuacją bierności PO–PSL, a tu akurat naprawdę przydałby się przełom. Zaniedbanie Kijowa pogarsza bezpieczeństwo Polski na Wschodzie. Choć Ukraina wydaje się niezdolna do reform, jej przetrwanie i umocnienie leży w żywotnym interesie narodowym Polski i warto bardziej się postarać, by jej pomóc.

Gdyby z jednej strony słuchać tylko potępiania w czambuł polityki poprzedników, a z drugiej totalnej krytyki w wykonaniu obecnej opozycji, można by odnieść wrażenie, że w geopolityce oraz polityce bezpieczeństwa dokonał się jakiś generalny zwrot, odwrócenie wektorów interesów państwa. Tymczasem, powtórzmy, nic takiego się nie dzieje.

PiS w swojej sanacyjnej retoryce porywczy, w praktyce jednak na polu geopolityki i polityki bezpieczeństwa stawia na ciągłość, jak czynią to w cywilizowanym świecie wszystkie odpowiedzialne siły polityczne. W tej materii bowiem nie można eksperymentować, bo ceną jest trwanie państwa. Można za to reformować, rozwijać dokonania poprzedników, choćby w polemice oskarżało się ich niemal o zdradę.

Ocena półrocza rządów PiS w sprawach geopolitycznych? Business as usual. I bardzo dobrze; oby tak dalej, ale z koniecznymi korektami – choćby uspokojenia relacji z UE i większej asertywności na Ukrainie.

Autor jest dyrektorem ds. strategii Warsaw Enterprise  Institute, doradcą firm zbrojeniowych

Pozycję strategiczną państwa wyznaczają warunki zewnętrzne oraz to, jak ono sobie z nimi radzi. W najgłośniejszych sprawach dotyczących geopolityki i bezpieczeństwa (co się z sobą ściśle wiąże), a więc stosunku do uchodźców i narzucania kwot przez UE, wzmocnienia wschodniej flanki NATO, zacieśnienia współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej, blokowania na forum Unii budowy gazociągu Nord Stream 2, relacji z Rosją oraz utrzymania sankcji wobec Moskwy – rząd PiS wszedł w buty poprzedniej koalicji i jej działania kontynuuje.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej