Księża, zakonnicy oraz świeccy wezmą udział w specjalnych nabożeństwach przebłagalno-pokutnych w postaci Drogi Krzyżowej, które organizują poszczególne diecezje. Będzie to już drugie tego typu spotkanie. Pierwsze – z udziałem przedstawicieli Episkopatu – odbyło się w Krakowie w 2015 roku.
Można byłoby uznać – i takie głosy już się pojawiają – że to działanie na pokaz. Że tak naprawdę z pedofilią wśród duchownych Kościół nic nie robi i wychodzące na jaw przypadki molestowania zamiata pod dywan. Stanowisko takie zajmą jednak osoby, które albo nie mają pojęcia o tym, że sprawy molestowania polscy biskupi traktują poważnie i reagują na każdy sygnał, albo po prostu nie chcą o tym wiedzieć i z uporem wmawiają społeczeństwu, że każdy mężczyzna w sutannie to pedofil.
W ostatnim tygodniu głośno było o spektaklu „Klątwa" wystawionym w warszawskim Teatrze Powszechnym. Jedni uznają go za bluźnierczy i obrażający uczucia religijne. Drudzy mówią, że to jedynie artystyczna prowokacja, której zamiarem jest zmuszenie widza do poszukiwań i zwrócenia jego uwagi na hipokryzję Kościoła. Samego spektaklu nie widziałem, więc nie wejdę w polemikę.
Obejrzałem za to udostępnioną przez teatr w internecie dyskusję pod tytułem „Zły dotyk władzy", która odbyła się w środę 22 lutego bezpośrednio po zakończeniu spektaklu.
Już sam dobór dyskutantów wskazywał na to, że debata będzie prezentowała wyłącznie jeden punkt widzenia. W gronie debatujących znaleźli się bowiem: nieukrywająca swoich poglądów i krytyczna wobec Kościoła prof. Monika Płatek z UW, Joanna Wichowska, dramaturg spektaklu „Klątwa" (określana mianem: dramaturżka!), Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Nowoczesnej, Marcin Kącki, dziennikarz „Gazety Wyborczej", Marek Lisiński, prezes Fundacji Nie Lękajcie Się dla ofiar pedofilii duchownych. Trwającą ponad godzinę dyskusję prowadziła Agata Diduszko-Zyglewska z Krytyki Politycznej.