Manifest: Nie jesteśmy dziećmi PRL

Oczekiwania pokolenia lat osiemdziesiątych.

Aktualizacja: 28.11.2017 23:33 Publikacja: 28.11.2017 18:32

Trzeba sprawić, aby Polacy chcieli wychowywać dzieci w kraju – postulują autorzy manifestu

Trzeba sprawić, aby Polacy chcieli wychowywać dzieci w kraju – postulują autorzy manifestu

Foto: shutterstock

Nasze pokolenie wyżu demograficznego lat osiemdziesiątych płaci rachunek za zaniedbania popełnione przez rządzących w ciągu ostatnich 28 lat. Wielu z nas nie chce w tym uczestniczyć. Prawie 3 miliony Polaków wyjechało z Polski, co trzeci z nas rozważa emigrację, a niska dzietność świadczy o tym, że Polacy nie mają chęci ani warunków, by zakładać rodziny i żyć we własnym kraju. Największym wyzwaniem polskiej polityki jest zmiana tego stanu rzeczy. Musimy sprawić, by Polacy chcieli mieszkać i pracować we własnym kraju, by chcieli wychowywać w Polsce dzieci.

Nie chcemy już „jednego okienka” – chcemy odbierać dokumenty, nie wychodząc z domu czy samochodu.

Nie chcemy pendolino, które jeździ z taką samą prędkością jak pozostałe pociągi, a do tego jest pozbawione internetu – chcemy kolei dużych prędkości.

Nie chcemy dopuścić do sytuacji, w której na jednego młodego człowieka przypadać będzie dwóch emerytów – chcemy systemowych reform emerytalnych, gospodarczych, społecznych, demograficznych.

Nie chcemy kłamstw ZUS, że jak będziemy płacić składki, to dostaniemy emerytury – chcemy prawdy, że w ZUS nie ma pieniędzy i o pieniądze na starość będziemy musieli zatroszczyć się sami.

Chcemy rozwiązań na miarę XXI wieku, a nie realizacji pomysłów, które już w trakcie planowania są nieaktualne.

Jesteśmy pokoleniem, które nie wychowało się w PRL, gdzie wszyscy skakali z radości, gdy jakąś inwestycję udało się w ogóle doprowadzić do końca. Albo gdzie wszyscy cieszyli się, że mają piękne trawniki, choć dobrze wiedzieli, że to tylko trawa pomalowana na zielono. Te czasy już dawno się skończyły. Pokolenie, które było tym karmione, powoli przechodzi na emerytury.

Ludzie tacy jak my zdążyli zjechać pół świata, przepracować ileś lat za granicą, skutecznie prowadząc poważne projekty na dużą skalę. Młodego pokolenia nie da się więcej oszukiwać, że coś jest fajne, gdy tak naprawdę nie jest, że coś działa, gdy w rzeczywistości jest inaczej. Młodzi ludzie wiedzą, że projekty da się realizować sprawnie, do końca i za optymalną cenę. Widzą, że Polska ma potencjał do realizacji dużo odważniejszych zamierzeń i wiedzą, że ogranicza go ich własne państwo z archaiczną biurokracją, manią kontroli i braku zaufania do obywateli.

My, republikanie i wolnościowcy, reprezentujemy środowiska zrzeszające ludzi młodych, ambitnych i aktywnych. Ludzi, którzy nie boją się podejmować w życiu odważnych decyzji. Skupiamy wokół siebie przedsiębiorców, ekspertów, przedstawicieli wolnych zawodów, lekarzy, pracowników administracyjnych i biurowych, społeczników i samorządowców.

Zrzeszamy się w ogólnokrajowej sieci, gdzie nasi członkowie swoją pracą u podstaw oraz wywieraniem presji i kontrolą układów samorządowych przyczyniają się do ważnych zmian w społecznościach lokalnych, niejednokrotnie inspirując obywateli do społecznikowskiej pracy na rzecz swoich małych ojczyzn.

Jesteśmy środowiskiem, które cechuje szczególne przywiązanie do „dobra wspólnego” – czyli tego, co możemy nazwać rdzeniem naszych wartości przejawiających się w: postępowaniu według zasad etyki chrześcijańskiej, patriotyzmie tak gospodarczym, jak i lokalnym.

Jako przedstawiciele młodego pokolenia uważamy, że nadszedł czas na przyspieszenie zmian, które mają zapewnić nam i przyszłym generacjom Polaków lepszą i bogatą przyszłość. Chcemy dumnej i bogatej Polski. Chcemy niezależnego państwa dobrobytu i bezpieczeństwa. Państwa, do którego nasi rodacy będą wracać z emigracji nie tylko w spotach wyborczych.

Mamy nadzieję, że wprowadzenie republikańskich wartości do życia społeczno-gospodarczego pozwoli milionom rodzin na trwały dobrobyt i kumulację bogactwa. Dlatego rozwiązanie obecnych problemów obywateli upatrujemy w naszych propozycjach, które pomogą Polsce „wrzucić” piąty bieg i sprawią, że nastąpią rzeczywiste zmiany. Nasze propozycje to „Mała Wielka Deregulacja” i „Program Demograficzny”.

Pierwszy z nich zakłada wprowadzenie wielu drobnych zmian w polskim prawie, które ułatwią funkcjonowanie przedsiębiorstwom i uczynią życie zwykłych obywateli wygodniejszym. Takich, które przyczynią się do zwiększenia wydajności i efektywności naszej pracy, a co za tym idzie, pozwolą na zaoszczędzenie czasu i energii, które będziemy mogli wykorzystać na rozwój naszych rodzin oraz pielęgnowanie życia rodzinnego.

Drugi z nich zakłada odbudowanie populacji państwa polskiego poprzez wyrównanie pozycji rodziców wielodzietnych na rynku pracy. Wynikająca z tego stabilizacja zachęci młodych ludzi do zakładania większych rodzin.

Chcemy państwa republikańskiego, które ufa swoim obywatelom i poszerza sferę ich wolności. Chcemy zbudować kraj, w którym będziemy chcieli mieszkać, do którego będziemy chcieli wracać, w którym będziemy chcieli zakładać rodziny, mieć dzieci. W którym będziemy dumni z naszych polityków, którzy są w stanie osiągnąć porozumienie w najważniejszych sprawach. Zbudujmy kraj, w którym Polacy pracują, prowadzą firmy, wychowują dzieci, a nie bezradnie błąkają się po urzędach.

Obowiązkiem naszego pokolenia jest podjąć odważne decyzje oraz zadbać o to, aby Polska przestała wymierać i odrodziła się na nowo. Teraz jest na to czas! W historii Polacy dokonywali już nieraz rzeczy trudnych i innowacyjnych na światową skalę. Ponieważ my, Polacy, jesteśmy jednym z najbardziej inteligentnych i kreatywnych narodów w Europie. Pora uwolnić nasz tłamszony potencjał! Stać nas na dużo więcej niż niedoskonałość przemian ostatnich 28 lat. Naszej uwolnionej przedsiębiorczości, pomysłowości i pracowitości wystarczy na zrealizowanie wizji o Polsce dobrobytu i wielkości! Czas na młode pokolenie – przyszłość właśnie nadeszła!

Cieszymy się, że od dziś możemy wspólnie urzeczywistniać nasze idee, bo republikanizm to współpraca. Współpraca na rzecz dobra wspólnego!

Autorzy są członkami prezydium zarządu powołanej przez Jarosława Gowina partii Porozumienie

Nasze pokolenie wyżu demograficznego lat osiemdziesiątych płaci rachunek za zaniedbania popełnione przez rządzących w ciągu ostatnich 28 lat. Wielu z nas nie chce w tym uczestniczyć. Prawie 3 miliony Polaków wyjechało z Polski, co trzeci z nas rozważa emigrację, a niska dzietność świadczy o tym, że Polacy nie mają chęci ani warunków, by zakładać rodziny i żyć we własnym kraju. Największym wyzwaniem polskiej polityki jest zmiana tego stanu rzeczy. Musimy sprawić, by Polacy chcieli mieszkać i pracować we własnym kraju, by chcieli wychowywać w Polsce dzieci.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej