Piotr Duda chce rozmawiać z premierem. Grozi strajkiem

Przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda poinformował, że będzie chciał rozmawiać z premierem o odmrożeniu płac w budżetówce. Zapowiada akcje protestacyjne, jeśli do tego nie dojdzie.

Publikacja: 04.07.2018 17:06

Piotr Duda chce rozmawiać z premierem. Grozi strajkiem

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

- Tak to dłużej nie może wyglądać, jeżeli ze strony PiS-u słyszymy o bezpiecznym państwie, o profesjonalnym państwie, to ci urzędnicy – jeśli chcemy być obsługiwani w sposób profesjonalny – nie mogą być deprecjonowani i zarabiać na poziomie minimalnego wynagrodzenia - mówił w TVP Info Piotr Duda.

Przewodniczący NSZZ Solidarność podkreślił, że osoby, które pojawiają się pod Sądem Najwyższym robią ukłon w stronę ciężkiej pracy, jednak problemy Polaków są zupełnie inne. 

Czytaj także: Piotr Duda, szef "Solidarności": Brzydzę się politykami Nowoczesnej

- Problemy codzienne, finansowe, wyprawki do szkoły, Solidarność widzi te problemy i na nich się skupia - powiedział Duda.

- Chcielibyśmy, aby program „Siolidarności” był realizowany, a jest to m.in. odmrożenie wskaźnika, który uprawnia do wyliczenia zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, który jest zamrożony od 6 lat. Te pieniądze, jak sama nazwa wskazuje, są dla pracowników, którzy mają kłopot radzeniem sobie finansowo z codziennymi problemami - dodał.

- Będę rozmawiał z premierem Morawieckim, abyśmy się gdzieś pod koniec lipca, na początku sierpnia przy zamkniętych drzwiach spotkali i porozmawiali na temat tych postulatów. Jeśli nie, związek zawodowy Solidarność będzie przygotowywał się do akcji protestacyjnych. Potrafimy protestować i twardo walczyć o swoje - mówił przewodniczący NSZZ Solidarność.

Polityka
Na ratunek stadninom. To one mają odbudować reputację hodowli koni
Polityka
Znane nazwiska na listach PiS w wyborach do PE mają dać partii dziesiąte zwycięstwo
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces
Polityka
Właściciel sieci aptek żąda odszkodowania. Pozew przeciw Polsce na miliardy dolarów
Polityka
Polska może wyjść z procedury z art. 7 jeszcze przed eurowyborami