W 75. rocznicę rzezi wołyńskiej prezydent Ukrainy Petro Poroszenko odwiedził Sahryń - wieść na Lubelszczyźnie, gdzie - znajduje się memoriał pamięci Ukraińców, którzy zginęli z rąk polskich Batalionów Chłopskich i jednostek Armii Krajowej w 1944 roku. Głowa ukraińskiego państwa złożyła kwiaty pod pomnikiem zmarłych i wziął udział w nabożeństwie - poinformował Ukrinform.

Czytaj także: Poroszenko uczcił na Lubelszczyźnie Ukraińców poległych z rąk Polaków. "Wzywam do wzajemnego wybaczenia"

Na Ukrainie pojawił się wczoraj prezydent Andrzej Duda. - To bardzo smutna data dla wielu polskich rodzin, które w roku 1942, 1943, 1944 straciły na Wołyniu swoich najbliższych. Szacuje się, że było to około 100 tys. Polaków, którzy wtedy zostali tutaj zamordowani. Nie żołnierzy, zwykłych ludzi - rolników, którzy uprawiali ziemię, całych rodzin, kobiet, dzieci, starców - mówił na cmentarzu w Ołyce.

"Są zbrodnie, wobec których brakuje słów, nawet po 75 latach. Pamięci o ofiarach Wołynia nie można wymazać, winy sprawców nie da się relatywizować. Trwałe pojednanie między narodami Polski i Ukrainy może być oparte jedynie na uznaniu pełnej prawdy o tamtych strasznych czasach" - napisał natomiast premier Mateusz Morawiecki. Szef rząd złoży dziś kwiaty przed pomnikiem Ofiar Ukraińskiej Powstańczej Armii we Wrocławiu.