Początek rozmowy zaczął się od pytania o spotkanie nowego prezydenta Francji Emmanuela Macrona z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Czy powinniśmy mieć obawy, że będzie to początek reformy Unii Europejskiej, z pominięciem Polski? - To nie są nowe pomysły, słyszymy je z Paryża od wielu lat. Może w ostatnim czasie wybrzmiały mocniej, ze względu na to, że UE jest na rozdrożu - mówił minister Szymański. - Ten silnik nie działa od dłuższego czasu, nieprzypadkowo - dodał.

Jego zdaniem wynika to ze sprzecznych oczekiwań wewnątrz wspólnoty europejskiej. - Południe oczekuje więcej pieniędzy, a północ, szczególnie Berlin, nie ma żadnej gotowości do tego, aby te pieniądze przekazywać - powiedział Szymański. - To jest sprzeczność polityczna.

- To co proponuje urzędujący prezydent Francji jest dobre ze względu na to, że ma chęć rozmowy nad reformą - mówił minister Szymański. - W obszarze rynku i strefy euro mamy sprzeczne interesy. Reforma UE nie rozpocznie, i nie zakończy się bez polskiej zgody. Nasze interesy w wielu obszarach są zbieżne. Od strony francuskiej zależy jak szybko się tym zajmiemy.

Kolejnym wątkiem rozmowy był temat uchodźców i porozumienie Turcji z Unią Europejską. - To porozumienie jest bardzo kruche. Zważywszy na rosnące ambicje Turcji - mówił minister Szymański. - Europa jest dziś za słaba żeby kontrolować zewnętrzne granice. Potrzebna jest współpraca z krajami trzecimi: pochodzenia i tranzytu.

- Europejska straż graniczna powstała, z punktu widzenia prawnego. Agencja Frontex, na której bazie będzie powstała ta straż, uzyskała podstawy, na których będzie funkcjonowała w Warszawie - mówił minister Szymański. - Nie zgodzimy się, aby problem imigrantów był rozwiązywany przez przymusową relokację.

Na koniec rozmowy tematem była obecność premier Beaty Szydło w Chinach. - Polska jest zbyt dużym krajem żeby być reprezentowanym globalnie, także w Chinach, przez służby instytucji europejskiej - mówił Szymański. - Chcemy być obecni w dialogu globalnym także bezpośrednio, za pośrednictwem pani premier.

- Po drugie: Polska jest zainteresowana tym projektem, ale nie bezwarunkowo. Podchodzimy ostrożnie do tego, jakie są ambicje chińskie dotyczące inwestycji w Europie. Natomiast nie możemy sobie pozwolić, aby podchodzić do tych możliwości, być może szans, w sposób lekceważący - powiedział Szymański. - Obecność w Chinach pani premier jest bardzo ważna, ponieważ chcemy być widocznym krajem. Ale wiemy też, że umowy inwestycyjne, szczególnie dotyczące energetyki i

#RZECZoPOLITYCE: Konrad Szymański - Relacje polsko-francuskie na forum UE

iframe src="http://get.x-link.pl/42534e6f-cec2-2dc5-d2b5-593959730be1,288fa9c5-39c6-0735-0634-917b7080f848,embed.html" width="100%" height="365" frameborder="0" webkitallowfullscreen="" mozallowfullscreen="" allowfullscreen="">