Gen. Adam Rapacki o problemach Biura Ochrony Rządu

- BOR-owi potrzeba mądrych szefów - mówił w RMF FM były wiceszef MSWiA gen. Adam Rapacki.

Aktualizacja: 18.02.2017 08:01 Publikacja: 18.02.2017 07:47

Gen. Adam Rapacki o problemach Biura Ochrony Rządu

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Rapacki był pytany o zapowiadane przez szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka zmiany w funkcjonowaniu BOR-u. Minister zaczął mówić o zmianach po wypadku w Oświęcimiu, w którym obrażeń doznała premier Beata Szydło. Samochód, którym jechała premier, aby uniknąć zderzenia z fiatem seicento, zjechał z drogi i uderzył w drzewo.

Zdaniem gen. Rapackiego BOR bardziej niż zmian potrzebuje stabilizacji i doświadczonego szefa. - BOR potrzebuje mądrych szefów, takich, którzy potrafią postawić twarde warunki politykom, osobom ochranianym, po to, aby nie wymuszano rozwiązań niekoniecznie zgodnych z procedurami - wyjaśnił.

Rapacki przekonywał, że szef BOR już dziś ma wystarczająco niezależną pozycję (MSWiA przekonywało, że konieczne jest wzmocnienie jej) a "jego autonomia jest duża".

- Nie widzę tutaj jakichś potrzeb zmian prawnych - podsumował były wiceszef MSWiA.

Sceptycznie odniósł się gen. Rapacki do propozycji, by BOR uzyskał prawo do stosowania podsłuchów i kontrolowania e-maili.

- Będzie to wymagało nauczenia się i pozyskania do pracy kilkudziesięciu, a może nawet powyżej 100 funkcjonariuszy. I czy tu się poprawi bezpieczeństwo VIP-ów - śmiem wątpić - mówił.

Pytany o przyczyny wypadków w których biorą udział członkowie rządu Rapacki stwierdził, że jest to efekt tego, iż "politycy wybierając kierownictwo BOR wybierają swoich kolegów, a nie patrzą przez pryzmat kwalifikacji". - Przez takie kumplowanie się nieprzestrzegane są procedury i nie ma twardych zasad w formacji – stwierdził.

Rapacki był pytany o zapowiadane przez szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka zmiany w funkcjonowaniu BOR-u. Minister zaczął mówić o zmianach po wypadku w Oświęcimiu, w którym obrażeń doznała premier Beata Szydło. Samochód, którym jechała premier, aby uniknąć zderzenia z fiatem seicento, zjechał z drogi i uderzył w drzewo.

Zdaniem gen. Rapackiego BOR bardziej niż zmian potrzebuje stabilizacji i doświadczonego szefa. - BOR potrzebuje mądrych szefów, takich, którzy potrafią postawić twarde warunki politykom, osobom ochranianym, po to, aby nie wymuszano rozwiązań niekoniecznie zgodnych z procedurami - wyjaśnił.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: Politycy PO na żelaznej miotle fruną do Brukseli
Polityka
Co z Ukraińcami w wieku poborowym, którzy przebywają w Polsce? Stanowisko MON
Polityka
Sejm podjął decyzję w sprawie języka śląskiego