- Nie działamy pod presją czasu, choć mamy przekonanie, że potrzebne są działania szybkie - zaznaczył wiceszef MSZ. - Przedstawiliśmy różne scenariusze rozwiązań wszystkich problemów wokół TK - dodał relacjonując przebieg wtorkowej rozmowy premier Beaty Szydło i wiceszefa MSZ Fransa Timmermansa.

Szymański nie wykluczył, że w ramach rozwiązywania sporu dojdzie do "jakiejś formy wprowadzenia sędziów" wybranych - jak orzekł TK - zgodnie z prawem przez Sejm poprzedniej kadencji do składu Trybunału.

Szymański zastrzegł jednocześnie, że pełnego planu rozwiązania sporu o TK jeszcze nie ma.

Co do trzech sędziów TK, od których zaprzysiężenia nie odebrał prezydent Andrzej Duda, a których wybór Sejm obecnej kadencji uznał uchwałą za nieważny, Szymański podkreślił, że na razie "nie wiadomo czy wszyscy, nie wiadomo w jakiej kolejności i w jakiej dynamice" zostaliby wprowadzeni do Trybunału.

Wiceszef MSZ zaznaczył, że rząd nie chce, aby którakolwiek ze stron sporu o TK musiała wywieszać białą flagę - chodzi o rozwiązanie, w którym nikt nie będzie czuł się przegrany.