W jednym z eksperymentów badawczych poproszono dwie grupy uczestników, by wyobraziły sobie mechanika samochodowego mężczyznę i mechanika kobietę. Potem obydwa zespoły dostały do rozwiązania kilka zdań, w których liczyła się kreatywność. Okazało się, że druga grupa, która wcześniej miała wyjść poza schemat i wyobrażając sobie mechanika kobietę, uzyskała kilkakrotnie wyższy wynik w zadaniach niż pierwsza.
To jeden z całej serii przykładów, jakie podawał Richard Crips, szef Laboratorium Nauk Behawioralnych w Aston Business School podczas październikowego 7. Forum Europejskich Kart Różnorodności w Dublinie.
Wyjść poza schemat
Jak podkreślał, wyjście poza przyjęte schematy (np. kobieta mechanik i mężczyzna położna) zaskakuje nas, zmusza do tego, by pokonać stereotypy i w efekcie zachęca do szukania mniej oczywistych rozwiązań. To dlatego różnorodne zespoły mają często dużo lepsze, bardziej innowacyjne pomysły niż ludzie pracujący w jednorodnej grupie. Prezentując wyniki eksperymentów dowodzących, że przełamywanie stereotypów (w tym tych związanych z wiekiem, płcią czy narodowością) pomaga wyzwalać w ludziach kreatywność, Crisp mówił do osób już przekonanych.
Ponad 150-osobową grupę uczestników konferencji tworzyli bowiem głównie szefowie organizacji koordynujących projekt Kart Różnorodności oraz menedżerowie firm – najczęściej ci bezpośrednio odpowiedzialni za programy różnorodności. Jednak i oni podkreślali podczas konferencji, że jednym z głównych wyzwań jest bariera świadomości o zaletach różnorodnych zespołów.
Nie bez powodu obrady Forum zorganizowano pod hasłem „Selling Diversity in a World of Diversion", poświęcając sporo uwagi nowoczesnym formom komunikowania i promowania (np. w mediach społecznościowych) idei zarządzania różnorodnością.