Forum Europejskich Kart Różnorodności w Dublinie. Różnorodność w firmie sprzyja innowacjom

Pogoń za kreatywnością skłoni firmy do większego różnicowania zespołów.

Aktualizacja: 25.10.2016 21:52 Publikacja: 25.10.2016 20:31

Foto: 123RF

W jednym z eksperymentów badawczych poproszono dwie grupy uczestników, by wyobraziły sobie mechanika samochodowego mężczyznę i mechanika kobietę. Potem obydwa zespoły dostały do rozwiązania kilka zdań, w których liczyła się kreatywność. Okazało się, że druga grupa, która wcześniej miała wyjść poza schemat i wyobrażając sobie mechanika kobietę, uzyskała kilkakrotnie wyższy wynik w zadaniach niż pierwsza.

To jeden z całej serii przykładów, jakie podawał Richard Crips, szef Laboratorium Nauk Behawioralnych w Aston Business School podczas październikowego 7. Forum Europejskich Kart Różnorodności w Dublinie.

Wyjść poza schemat

Jak podkreślał, wyjście poza przyjęte schematy (np. kobieta mechanik i mężczyzna położna) zaskakuje nas, zmusza do tego, by pokonać stereotypy i w efekcie zachęca do szukania mniej oczywistych rozwiązań. To dlatego różnorodne zespoły mają często dużo lepsze, bardziej innowacyjne pomysły niż ludzie pracujący w jednorodnej grupie. Prezentując wyniki eksperymentów dowodzących, że przełamywanie stereotypów (w tym tych związanych z wiekiem, płcią czy narodowością) pomaga wyzwalać w ludziach kreatywność, Crisp mówił do osób już przekonanych.

Ponad 150-osobową grupę uczestników konferencji tworzyli bowiem głównie szefowie organizacji koordynujących projekt Kart Różnorodności oraz menedżerowie firm – najczęściej ci bezpośrednio odpowiedzialni za programy różnorodności. Jednak i oni podkreślali podczas konferencji, że jednym z głównych wyzwań jest bariera świadomości o zaletach różnorodnych zespołów.

Nie bez powodu obrady Forum zorganizowano pod hasłem „Selling Diversity in a World of Diversion", poświęcając sporo uwagi nowoczesnym formom komunikowania i promowania (np. w mediach społecznościowych) idei zarządzania różnorodnością.

Jak zwracał uwagę Richard Crisp, dane liczbowe niekiedy mylą; np. firmy ze znacznym udziałem kobiet w załodze w praktyce mogą być mało różnorodne, jeśli na stanowiskach technicznych czy menedżerskich dominują mężczyźni, podczas gdy udział kobiet ogranicza się do funkcji administracyjnych czy wsparcia.

Tymczasem zarówno badania psychologów, jak i analizy firm doradczych dowodzą, że umiejętnie wykorzystywana różnorodność kadr poprawia wyniki.

150 sygnatariuszy

Według ubiegłorocznego raportu firmy McKinsey & Company, która przeanalizowała ponad 360 firm z różnych branż w Kanadzie, Ameryce Łacińskiej, Wielkiej Brytanii i USA, spółki o większej różnorodności rasowej i etnicznej mają średnio o 35 proc. lepsze wyniki finansowe niż te z jednorodną kadrą. Sama różnorodność płci zapewniała 15-proc. wzrost zysków.

Marzena Strzelczak, dyrektorka generalna Forum Odpowiedzialnego Biznesu (koordynatora Karty Różnorodności w Polsce) przyznaje, że niełatwo jest odpowiedzieć na pytanie, czy nasi pracodawcy są świadomi atutów różnorodności. Karta ma już w Polsce 150 sygnatariuszy, ale tegoroczne badanie, które FOB przeprowadziło wspólnie z PBS (na próbie ogólnopolskiej oraz wśród sygnatariuszy KR) dowodzi, że nawet wśród specjalistów i menedżerów HR wiedza na ten temat jest niewielka.

W rezultacie większość (57 proc.) firm nie podejmuje żadnych działań w związku z zarządzaniem różnorodnością, zaś 62 proc. uczestników badania przyznało, że nie wie, o co chodzi w zarządzaniu różnorodnością.

Rynek wymusza zmianę

Jak jednak zaznacza Marzena Strzelczak, pracodawcy w Polsce (m.in. pod wpływem rosnącej konkurencji i pracowników) zaczynają zwracać uwagę na kwestie przeciwdziałania dyskryminacji i mobbingowi w miejscu pracy, starają się tworzyć przyjazne miejsce pracy, m.in. poprzez wprowadzanie elastycznych form pracy i programów na rzecz godzenia życia prywatnego i zawodowego.

Przybywa też firm, które bardzo świadomie budują swoją politykę zarządzania różnorodnością. – Od lat wdrażamy rozwiązania, które promują zachowania antydyskryminacyjne, antymobbingowe i równościowe. Dbamy także o gender balance. Wymiernym efektem tej polityki jest już chociażby fakt, że 40 proc. kadry kierowniczej w Nestlé Polska to kobiety – podkreśla Mariola Raudo, kierownik działu spraw korporacyjnych i PR w spółce, która od maja br. jest sygnatariuszem Karty Różnorodności (KR).

– Chcemy tworzyć środowisko pracy, w którym każdy pracownik czuje się szanowany, doceniany i ma możliwość rozwoju bez względu na poglądy, płeć, narodowość czy wiek – zaznacza Katarzyna Skorupka-Podziewska, dyrektor ds. zarządzania zasobami ludzkimi w Skanska. Spółka, która podpisała KR wiosną ub. roku, stara się zerwać ze stereotypem branży budowlanej jako męskiego środowiska.

W jednym z eksperymentów badawczych poproszono dwie grupy uczestników, by wyobraziły sobie mechanika samochodowego mężczyznę i mechanika kobietę. Potem obydwa zespoły dostały do rozwiązania kilka zdań, w których liczyła się kreatywność. Okazało się, że druga grupa, która wcześniej miała wyjść poza schemat i wyobrażając sobie mechanika kobietę, uzyskała kilkakrotnie wyższy wynik w zadaniach niż pierwsza.

To jeden z całej serii przykładów, jakie podawał Richard Crips, szef Laboratorium Nauk Behawioralnych w Aston Business School podczas październikowego 7. Forum Europejskich Kart Różnorodności w Dublinie.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Ukraińcy mogą zniknąć z polskiego rynku pracy. Kto ich zastąpi?
Rynek pracy
Polskie firmy mają problem. Wojenna mobilizacja wepchnie Ukraińców w szarą strefę?
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców