Danuta Rutkowska rzecznik Państwowej Inspekcji Pracy: Warto zbierać dowody dla inspekcji

Wciąż jest problem z pracą na próbę tzn. popracuj trochę, a jak się sprawdzisz, to podpiszemy umowę. - mów Danuta Rutkowska rzecznik Państwowej Inspekcji Pracy.

Publikacja: 10.06.2018 21:00

Danuta Rutkowska rzecznik Państwowej Inspekcji Pracy: Warto zbierać dowody dla inspekcji

Foto: materiały prasowe

Rz: Czy przy tzw. rynku pracownika nadal zdarzają się sytuacje, gdy pracownicy padają ofiarą oszustwa?

Danuta Rutkowska: Nieuczciwi pracodawcy nie zniknęli. Wciąż jest pewien odsetek tych, którzy z chęci zysku wykorzystują podwładnych. Od lat Państwowa Inspekcja Pracy prowadzi kampanie informacyjne przed wakacjami, bo ten okres dla wielu osób jest okazją do podjęcia pierwszej pracy. Nie mamy wrażenia, że są one niepotrzebne.

Gdzie najczęściej dochodzi do takich sytuacji?

Tam, gdzie jest duża rotacja pracowników – w usługach, gastronomii i ośrodkach turystycznych.

Często spotyka to osoby młode?

Młodzi pracownicy mają jeszcze mało doświadczenia i nie dostrzegają sygnałów ostrzegawczych. Ponadto nie są świadomi swoich praw pracowniczych, stąd dość łatwo padają ofiarą oszustów.

Jakie są to sygnały?

Przede wszystkim brak konkretnej umowy. Nie ufajmy pracodawcom, którzy nie określają wynagrodzenia ani miejsca pracy, a na wszystkie pytania odpowiadają, że „jakoś się dogadamy". Źle o nich świadczą też kiepskie warunki socjalne np. brak toalety. Ważne są także szkolenia BHP, badania lekarskie czy ubezpieczenie, bo choć na co dzień o tym się nie myśli, są to sprawy, które czasami decydują o zdrowiu, a nawet życiu człowieka.

Jakie sytuacje nieuczciwi pracodawcy wykorzystują najczęściej?

Wciąż jest problem z pracą na próbę tzn. popracuj trochę, a jak się sprawdzisz, to podpiszemy umowę. Oczywiście, umowa na próbę jest dopuszczalna przez prawo pracy, ale może ona trwać maksymalnie trzy miesiące i musi być płatna. Umowa na czas próbny, jak każda inna, musi być sformalizowana; czyli z podanym miejscem i czasem pracy, wynagrodzeniem, a także często zakresem obowiązków. I pamiętajmy, że zgodnie z prawem umowę należy podpisać przed przystąpieniem do pracy.

Co w sytuacji, gdy zostaniemy oszukani? Inspekcja pracy?

Oczywiście, że tak i nie należy z tym zwlekać, by pracodawca np. nie zniknął. Ale ważne jest też, by samemu mieć jakieś dowody. Oczywiście najłatwiej, gdy jest umowa w formie pisemnej. Ale jeśli jej nie ma, warto zatroszczyć się o to, by potwierdzić fakt wykonywania pracy i mieć dowody na obecność na stanowisku i wykonywanie obowiązków. Pomocne może być zdjęcie wykonane w trakcie pracy. Warto także na swój użytek prowadzić dzienniczek czasu pracy, by potem w razie sporu pokazać go pracodawcy i ewentualnie inspektorowi pracy. O sytuacji w pracy warto rozmawiać ze współpracownikami, którzy w razie czego zaświadczą w sądzie. I proszę pamiętać, że warto dokumentować czas pracy także wtedy, gdy pracujemy na umowę-zlecenie. Daje to możliwość weryfikacji tego, czy zatrudniający zapłacił wynagrodzenie zgodnie z gwarantowaną stawką minimalną.

Bywa i tak, że pracownik boi się iść do inspekcji pracy, bo wciąż jest zatrudniony...

Inspekcja gwarantuje anonimowość składającym skargę. Kontrolowany przedsiębiorca nie wie, czy inspektor trafił do niego w ramach planowej rutynowej kontroli, czy też jego wizyta jest wynikiem skargi. Ponadto w Głównym Inspektoracie Pracy działa telefon dyżurny, pod którym można uzyskać poradę prawną. Dla osób dzwoniących z telefonów stacjonarnych jest to numer 801 002 006, dla osób dzwoniących z komórek – 22 667 65 00.

Rz: Czy przy tzw. rynku pracownika nadal zdarzają się sytuacje, gdy pracownicy padają ofiarą oszustwa?

Danuta Rutkowska: Nieuczciwi pracodawcy nie zniknęli. Wciąż jest pewien odsetek tych, którzy z chęci zysku wykorzystują podwładnych. Od lat Państwowa Inspekcja Pracy prowadzi kampanie informacyjne przed wakacjami, bo ten okres dla wielu osób jest okazją do podjęcia pierwszej pracy. Nie mamy wrażenia, że są one niepotrzebne.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Ukraińcy mogą zniknąć z polskiego rynku pracy. Kto ich zastąpi?
Rynek pracy
Polskie firmy mają problem. Wojenna mobilizacja wepchnie Ukraińców w szarą strefę?
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców