Jednoznaczne stanowisko podpisane przez 116 autorytetów pedagogicznych (pracowników naukowych polskich uczelni) rzecznikowi praw dziecka Markowi Michalakowi przekazała wczoraj prof. Barbara Smolińska-Theiss, kierownik Katedry Pedagogiki Społecznej APS w Warszawie.
Środowisko pedagogów zgromadzonych na IX Zjeździe Polskiego Towarzystwa Pedagogicznego obradującym 21-23 września br. w Białymstoku, wyraziło stanowczy sprzeciw wobec stanowiska dotyczącego stosowania klapsów w wychowaniu, wygłaszanego przez prof. UKSW dr hab. Zbigniewa Stawrowskiego. W jednym z artykułów napisał on, że „klaps nie jest żadnym biciem, nie jest nawet czymś szkodliwym, lecz przeciwnie - jest czynem wysokiej wartości wychowawczej i dlatego zasługuje wręcz na pochwałę".
- Nie chcemy i nie możemy milczeć. Zabieramy głos, aby w przestrzeni publicznej nie pojawiały się zdania nieprawdziwe, bałamutne wypaczające zasady wychowania i jawnie nawołujące do krzywdzenia dzieci. Mamy obowiązek zaprotestować przeciwko łamaniu podstawowych pedagogicznych i etycznych zasad wychowania dzieci oraz budowania ładu społecznego – piszą pedagodzy.
116 uczestników Zjazdu PTP uważa, że prof. Stawrowski nawołuje do łamania prawa. Przypominają, że w Polsce od 2010 r. obowiązuje ustawowy zakaz stosowania przemocy wobec dzieci. Podobny zapis wprowadziły 49 inne kraje.
- Wszelkie formy przemocy fizycznej i psychicznej wobec dzieci powodują szkody w rozwoju fizycznym, emocjonalnym i społecznym dziecka, zaburzają jego zdolności uczenia się, ograniczają pamięć i koncentracje, przyczyniają się do zwiększenia zachowań agresywnych, są antywychowawcze – uważają pedagodzy.