W wystąpieniu do ministra sprawiedliwości Borysa Budki Rzecznik pisze, że zainicjowane przez RPD zmiany przepisów art. 58 i 107 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (zobacz ramka pod tekstem) nie są wystarczające. Analiza spraw prowadzonych przez RPD wskazuje, że wielu rodziców nie przestrzega orzeczeń sądów rodzinnych w przedmiocie kontaktów dziecka z rodzicami . Robią to w poczuciu całkowitej bezkarności, której sprzyjają długotrwałe postępowania przed sądem. Ma to negatywny wpływ na rozwój dziecka i jest społecznie naganne.
- Zaburzenie kontaktów albo ich całkowity brak są niejednokrotnie połączone z wykształcaniem u dziecka postaw niechęci czy lęku wobec drugiego rodzica, wpływa zdecydowanie niekorzystnie zarówno na rozwój psychiczny dziecka, jego socjalizację oraz przyswajanie prawidłowych postaw i ról społecznych – pisze Marek Michalak.
RPD postuluje wprowadzenie nowego typu przestępstwa do Kodeksu karnego w celu ochrony powagi i wykonalności orzeczeń sądowych dotyczących sprawowania opieki. Zdaniem Rzecznika będzie to odpowiedzią na zapotrzebowanie społeczne.
- Celem prawa karnego jest poddanie odpowiedzialności karnej osobę, która narusza porządek prawny. Nieprzestrzeganie orzeczenia sądu rodzinnego w przedmiocie kontaktów dziecka z rodzicami, w mojej opinii, jest takim naruszeniem – przekonuje Marek Michalak.
Umyślny występek rodzica
W opinii RPD, w proponowanej zmianie do Kodeksu karnego, przedmiotem ochrony karnej byłaby ochrona powagi i wykonalności orzeczenia sądu rodzinnego, stwierdzającego uprawnienia i obowiązki innej osoby wobec małoletniego poniżej 15 lat. Według Rzecznika skutkowałoby to ochroną dobra dziecka, rodziny i obowiązku opieki. Przestępstwo to może być popełnione wyłącznie w czasie od daty uprawomocnienia się orzeczenia sądu rodzinnego lub daty wydania/ogłoszenia w sytuacji, gdy orzeczenie staje się wykonalne z chwilą wydania albo ogłoszenia.