"197 kamienic z lokatorami zwrócono za czasów PiS"

Za rządów PiS w Warszawie zwrócono 197 kamienic z lokatorami – powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jak mówiła na briefingu prasowym prezydent Warszawy, szef komisji weryfikacyjnej Patryk Jaki nie wycofał wezwania na rozprawy przed komisją na 18 października oraz 4 grudnia, za to „nie chce” przedstawicieli miasta na rozprawach dotyczących nieruchomości przy ul. Nabielaka 9.

Aktualizacja: 17.10.2017 10:31 Publikacja: 17.10.2017 10:17

Hanna Gronkiewicz-Waltz

Hanna Gronkiewicz-Waltz

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Jaki w zeszłym tygodniu na sugestię TVN24, by "z racji wojny na słowa" wyłączył się z przesłuchania Gronkiewicz-Waltz i tylko prowadził posiedzenie, na którym pytania zadawaliby inni członkowie komisji, odpowiedział: "Tego nie mogę zadeklarować, ale mogę zadeklarować co innego - że na wszystkie najbliższe rozprawy mogę nie wzywać pani prezydent w charakterze strony - czyli również nie otrzyma kary grzywien - a zmienię jej status, tak jak ona chciała, ze statusu strony na status (...) świadka, tylko na sprawę Noakowskiego 16 w grudniu".

Prezydent Warszawy dziś na briefingu prasowym ofertę Jakiego nazwała „nieprawdziwą”. - Ta oferta była nieprawdziwa, bo nie wycofał wezwania  na jutro, a wycofał z niewygodnej Nabielaka 9, w której mieszkała pani Brzeska, ale przede wszystkim niewygodnej ponieważ decyzję podjął obecny wiceprezes Orlenu, a ówczesny sekretarz Rady Miasta – powiedziała.

- Pan Jaki nie chce obecności miasta stołecznego Warszawy, czyli moich pełnomocników, podczas rozprawy dotyczącej Nabielaka 9, a to jest niestety adres, w którym mieszkała pani Jolanta Brzeska. Czym się różnią te adresy 18, 30 i 31 (października), które będą rozpatrywane? Ano tym, że decyzję zwrotową podpisywał pan Mirosław Kochalski, z up. prezydenta Warszawy, ówczesny sekretarz m.st. Warszawy na początku roku 2006, konkretnie 24 stycznia. Czyli jest to decyzja PiS-u – oceniła.

Zaznaczyła, że nie ocenia, iż decyzja w tej sprawie była bezprawna, zwróciła tylko uwagę na „manipulację informacjami”. Nie mówię, że to była nieprawna, tylko mówię o manipulacji informacjami. 

- Nieprawdą jest to, co powiedział minister Dera, jakobym ja głównie zwracałam kamienice z lokatorami. W okresie 4 lat PiS-u, a ja jestem 11 lat, zwrócono 197 kamienic z lokatorami – włącznie z tym, że podpisywał osobiście te decyzje Lech Kaczyński, Andrzej Urbański i pan Kochalski – podkreśliła Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Prezydent ma nadzieję, że jako świadek na rozprawę wezwany będzie Mirosław Kochalski. - Kto rekomendował panu Kochalskiemu zatrudnienie Jakuba R. na stawisko wicedyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami – pytała Gronkiewicz-Waltz. - Mnie to pytanie do dziś nurtuje. Ja też bym chciała wiedzieć. Taki pan Jaki jest dociekliwy, a jakoś te pytania są niewygodne – oceniła.

Pytana przez dziennikarzy, czy jej słowa oznaczają, że stawiłaby się na rozprawy w dniach 30 i 31 października, prezydent Warszawy odpowiedziała „To nic nie oznacza”.

Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii