Do ostrzelania pojazdu doszło w piątek około godz. 13.55. Autokar firmy transportowej Wataha wiózł dzieci do Bogaczowa.
W Nowogrodzie Bobrzańskim na ul. Bogaczowskiej, między wiaduktem kolejowym, a hurtownią ogólnobudowlaną, ktoś ostrzelał autokar, najprawdopodobniej z wiatrówki.
– Huk był tak wielki, że kierowca przez moment nie wiedział co się stało – opowiada Marek Ziółkowski, właściciel firmy Wataha, portalowi poscigi.pl.
Według jego relacji, dzieci upadły na podłogę w autobusie, a kierowca zatrzymał pojazd. Wtedy okazało się, że ktoś strzelił do autokaru.
– Kulka była na wysokości głowy siedzącego dziecka – relacjonował Marek Ziółkowski. Firma powiadomiła policję.