Policja Federalna (Bundespolizei) odnotowała tylko w ciągu dwóch miesięcy tego roku 8758 przypadków nielegalnych wjazdów cudzoziemców do Niemiec i zgłosiła je organom sądowym. Informację tę przekazał w niemieckich mediach ponadregionalny zespół dziennikarzy Redaktionswerk Deutschland, powołując się na źródła urzędowe. Media wskazują przy tym na generalny spadek liczby nielegalnych imigrantów od 2016 roku w Niemczech. W ub. roku Federalna Policja zarejestrowała 167 500 takich przypadków.

Czytaj także » Ryszard Czarnecki: Nie chcemy żadnych imigrantów spoza Europy

Wg informacji rzecznika Federalnej Policji, najwięcej, bo 3080 nielegalnych przekroczeń niemieckiej granicy odnotowano na granicy Niemiec z Austrią. Uderzająco dużo nielegalnych przekroczeń – 1356 – miało miejsce także na niemieckiej granicy ze Szwajcarią. W styczniu i w lutym tego roku na niemieckich lotniskach zatrzymano 1658 cudzoziemców, którzy bez wiz przylecieli do Niemiec. Federalna Policja ocenia w raporcie, że rzeczywista liczba nielegalnych imigrantów w Niemczech jest o wiele wyższa, gdyż nie wszystkich udaje się zatrzymać przy próbie przekroczenia granicy.

Największe grupy wśród nielegalnych imigrantów stanowią Afgańczycy (742), Syryjczycy (658) i Nigeryjczycy (529). Z przedstawionych liczb wynika, że tzw. szlak bałkański nie jest całkowicie zamknięty dla migrantów z regionu Bliskiego i Środkowego Wschodu. Ponadto najwyraźniej rośnie liczba imigrantów z Afryki, którzy przybywają do Niemiec szlakiem przez Morze Śródziemne. Nielegalnych imigrantów zatrzymano nie tylko na niemieckiej granicy z Austrią i Szwajcarią. Od początku 2017 roku odnotowano 643 takie przypadki na granicy Niemiec z Francją, 315 - na granicy polsko-niemieckiej, a 314 na niemiecko-holenderskiej.