Eksport avocado, mango, ananasów i papai zwiększył się bardziej od dynamiki innych produktów żywnościowych na świecie. Wynikało to z rosnącego zainteresowania konsumentów w Stanach, Europie, a nawet w pewnych regionach Azji, np. w Chinach, którym posmakowały owoce pochodzące głównie z krajów rozwijających się.

Kraje produkujące je, zwłaszcza Meksyk, Kostaryka i Indie, zwiększą w tym roku ich eksport o 5,2 proc. do ok. 7 mln to o wartości 10 mld dolarów — ocenia FAO. — Perspektywy handlowe byłyby jeszcze lepsze, gdyby kilka dużych krajów producenckich nie zostało dotknięte gwałtownymi zmianami klimatu— stwierdziła Sabine Altendorf z tej romanizacji.

W ostatnich 2 latach Susza w Azji, Ameryce Łacińskiej i w Afryce zmniejszyła zbiory mango, huragany zdewastowały Dominikanę, dotychczas drugiego na świecie eksportera avocado, powodując spadek produkcji w tym roku o 35 proc.

- Groźba ocieplenia klimatu w połączeniu ze skrajnymi wydarzeniami pogodowymi wpłyną mocno na ten sektor, zwłaszcza strefy tropikalne są wrażliwe na takie zjawiska — uważa analityczka FAO.

Chińczycy stają się coraz większymi amatorami owoców tropikalnych, które uważają za nowość i oznakę statusu społecznego. Miejscowa produkcja ananasów nie nadąża za popytem, import avocado rośnie o 124 proc. rocznie od 2013 r. i dojdzie w tym roku do 44 tys. ton. Wysokie ceny tych produktów skłaniają z kolei chińskich rolników do zakładania plantacji avocado. Pierwsze zbiory z nowych plantacji przewidziano tej jesieni.