Plan jest ambitny i ma poparcie rządu: państwowe spółki przemysłowego potencjału obronnego, jeśli mają wystarczające kompetencje w określonych specjalnościach, powinny być wiodącymi wykonawcami wskazanych przez armię i MON strategicznych programów zbrojeniowych. Tam zaś, gdzie rodzimi producenci nie dysponują potrzebnymi zdolnościami, model kooperacyjnej współpracy, także z partnerami zagranicznymi, ma sprzyjać pozyskiwaniu przez polskie zakłady brakujących technologii i umiejętności.
O szczegółach i mechanizmach gospodarczych przedsięwzięć, ściśle związanych z bezpieczeństwem państwa, dyskutowali w siedzibie Zakładów Mechanicznych Tarnów, producenta broni maszynowej i systemów artyleryjskich, przedstawiciele MON, menedżerowie PGZ, prezesi firm zbrojeniowych, eksperci i włodarze Tarnowa. Debatę „Rola Polskiej Grupy Zbrojeniowej w programie modernizacji polskich Sił Zbrojnych" prowadził Marcin Piasecki, redaktor „Rzeczpospolitej".