Prokuratorów do pracy w rejonach brakuje

W Prokuraturze Krajowej ruszyły powołania śledczych bez przeprowadzania konkursu.

Aktualizacja: 29.09.2016 07:24 Publikacja: 28.09.2016 19:01

Prokuratorów do pracy w rejonach brakuje

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Ponad 400 wakatów dla prokuratorów w rejonie i asesorów jest nieobsadzonych. Tymczasem to właśnie tam jest najwięcej pracy. W prokuraturze zaczęto więc przyjmować do pracy bez przeprowadzania konkursów. Taki tryb wprowadziła ustawa z marca 2016 r., wcześniej tryb konkursowy był obowiązkowy przy obsadzaniu stanowisk.

– Dzięki temu ma być szybciej – przekonuje Prokuratura Krajowa.

Jak jest naprawdę z kadrami?

– Ze względu na duże potrzeby kadrowe prokuratury i konieczność niezwłocznego obsadzenia wielu stanowisk w rejonach w celu walki z przestępczością na tzw. pierwszej linii oraz nowe wyzwania, jakie stoją przed prokuraturą, prokurator generalny może powołać kandydata na pierwszy urząd prokuratora bez konkursu. Tak też się dzieje – wyjaśnia Ewa Bialik, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

W kwietniu powołano specjalny zespół do oceny kandydatów na pierwsze stanowisko powoływanych bez procedury konkursowej. W jego skład wchodzą doświadczeni prokuratorzy z Prokuratury Krajowej. Od połowy lipca 2016 r. w trybie bezkonkursowym na pierwszy urząd prokuratora w prokuraturze rejonowej zostało powołanych 85 osób. 70 to asesorzy prokuratorscy, siedem to byli asesorzy prokuratorscy lub byli prokuratorzy (asesorzy, którym upłynął trzyletni okres asesury i tylko z tego powodu zostali zwolnieni z pracy, oraz prokuratorzy, którzy przed laty odeszli ze służby), a ośmiu to adwokaci i radcy prawni. Prokuratura Krajowa zastrzega, że nie są to ludzie z przypadku.

– Tak jak osoba powoływana na prokuratora w trybie konkursowym, kandydat musi być niekarany i wykazać się dobrym stanem zdrowia – mówi prokurator Bialik. – Zasięga się również informacji o takiej osobie u właściwego komendanta policji.

Osoby, które wymogów nie spełniają, nie zostaną powołane na stanowisko prokuratora. Tylko od połowy lipca 2016 r. przekonało się o tym pięć osób – asesor, były asesor oraz trzech adwokatów. Mimo zgłoszenia się na pierwszy etat prokuratora w trybie bezkonkursowym wszystkim odmówiono powołania.

Problemy kadrowe w prokuraturze biorą się z zaniedbania poprzedniej władzy – twierdzi Prokuratura Krajowa i przytacza dane: 3 marca 2016 r., a więc ostatniego dnia urzędowania Andrzeja Seremeta jako prokuratora generalnego, było 378 wakatów na stanowiskach prokuratorskich i 133 na asesorskich.

Kolejny powód to odejścia prokuratorów po zmianach w prokuraturze. Tylko w pierwszym kwartale 2016 r. z pracy zrezygnowało 166 śledczych. Najwięcej odeszło z prokuratur okręgowych – 75, rejonowych – 45 i apelacyjnych – 30. W stan spoczynku przeszło 16 prokuratorów zatrudnionych dotychczas w PG. Wielu uważa, że jednym z powodów odejść mogło być wprowadzenie nowego prawa o prokuraturze. Niektórzy twierdzą, że uruchomienie trybu bezkonkursowego w rejonie nie jest przypadkowe. – Nowa władza potrzebuje swoich ludzi. A gdy nie ma konkursu, nikt z zewnątrz nie sprawdzi, czy rzeczywiście etat dostał najlepszy kandydat – mówią.

Ponad 400 wakatów dla prokuratorów w rejonie i asesorów jest nieobsadzonych. Tymczasem to właśnie tam jest najwięcej pracy. W prokuraturze zaczęto więc przyjmować do pracy bez przeprowadzania konkursów. Taki tryb wprowadziła ustawa z marca 2016 r., wcześniej tryb konkursowy był obowiązkowy przy obsadzaniu stanowisk.

– Dzięki temu ma być szybciej – przekonuje Prokuratura Krajowa.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara